43

727 34 18
                                    

2/10

Pov Corbyn

-Jonah!

Wydarłem się na cały dom

-Jonah!

Nikt mi nie odpowiedział więc zawołałem znów

-Jonah!

-zamknij jadaczkę! Ludzie chcą spać!

Krzyknął Jack. No tak, była 5 am, a ja wrzeszczałem jak głupi

-czego chcesz?

Brunet wszedł do mojego pokoju w samych bokserkach

-patrz!

Rzuciłem w niego telefonem, co nie było dobrym pomysłem, bo trafiłem go prosto w twarz a telefon spadł na podłogę

-zgłupiałeś do reszty

Warknął chwytając się za nos po czym podniósł telefon

-no zobacz!

Ponagliłem go a on przewrócił oczami, ale zagłębił się w treści

-w Polsce?!

Krzyknął po chwili

-tak! Znalazłem ją! Jest w Warszawie!

Nie zdążył nic odpowiedzieć bo do pokoju wszedł zły Jack i nic nie mówiąc wcisnął coś do ust Jonah i moich. Wyplułem to a kiedy zobaczyłem co miałem w ustach przeszedł mnie dreszcz. Przed nami leżały dwie pary brudnych gaci Jack'a.

-nienawidzę cię

Powiedzieliśmy w tym samym momencie razem z Jonah

-mówiłem że macie się zamknąć?

-znalazłem Aleks

Broniłem się

-pogadamy jak sam się obudzę

Warknął po czym wziął swoje bokserki i wyszedł z pokoju.

-mów jak ją znalazłeś!

Zaczął ponownie Jonah

-wszedłem przed chwilą na Twittera i zobaczyłem twetta od jakiejś dziewczyny że ją widziała. Sprawdziłem to trochę, nawet miała zdjęcie!

Pisnąłem szczęśliwy

-ale nie mam pojęcia czemu akurat tam

-bo ona jest Polką, tylko jak była mała to przeprowadziła się do Holandii

Kiwnąłem głową na jego słowa

- lecisz?

-właśnie, bilet!

Oświeciło mnie

-ale to okropne daleko

Podłamałem się

-leć prywatnym, będzie szybciej

Wzruszył ramionami

-jesteś genialny!!

-tak, tak, wiem to. Ty to załatw a ja idę przyłożyć lód do nosa bo mocno mi przywaliłeś

Mruknął i wyszedł z mojego pokoju a ja wybrałem numer Tylera

-halo?

Mruknął zaspany

-potrzebuje samolotu

-o czym ty pieprzysz?

-o tym że potrzebuję samolotu

-nie jesteś żadnym prezentem żebym tak od razu załatwił ci samolot

Why Don't We ~ One MomentOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz