Rozdział 10.Ta mała pizda mnie pobiła!

57 3 0
                                    

Jak pech chciał moje życie zaczęło się walić zaraz po tym jak poznałam Nic'a...

TA JEBANA CIAPA JEST KURWA WSZĘDZIE I TO AUTENTYCZNIE !!

A teraz siedzimy na przeciwko siebie i patrzymy na siebie morderczym wzrokiem a on z lekko siwym okiem trzyma na nim woreczek z lodem. A między nami stoi dostawca który jak się okazało był przyjacielem Nic'a.

A teraz dokładny opis sytuacji:
Kiedy zobaczyłam Nic'a w drzwiach dałam mu mocną lepę, zdezorientowanego chłopaka kopnęłam w klatę przez co nie fortunnie spadł na ziemię. Oszołomionego chłopaka leżącego na ziemi zaczęłam z całej siły bić i ciągnąć za włosy krzycząc prześladowca po czym chwile potem mój ręcznik który okrywał moje ciało zsuną się na ziemię ukazując moje kobiece kształty i atuty.
I jak na kobietę 21 wieku szybko się okryłam ręcznikiem i znowu zaczęłam okładać Noc'a pięściami zwalając na niego całą zaistniałą sytuację. Rozbawiony chłopak od pizzy widzą swojego kolegę leżącego na ziemi postanowił zainterweniować i pomóc koledze co mu się udało.

Teraz przede mną siedzi z podbitym okiem Nick a na przeciwko jego ja otulona czarnym kocem.

-Czy możecie mi wyjaśnić o co poszło? - zapytał chłopak. Z tego co się dowiedziałam nazywa się Patrick i w sumie jest mega przystojny. Patrzyłam na niego jak ciele w matowane oczy i nawet nie słyszałam co tam do nas pierdoli do puki moich fantazji nie przerwał Nick, przez co od razu mina mi zrzędła.

- Ta mała pizda mnie pobiła!

- Nick nie pobiłaby cie bez powodu - powiedział brunet z łzami w oczach od rozbawienia.

- No ale kurwa tym razem nie było powodu! - syknęła ta szmata dziwka i chuj pierdolony w jednym.

- Zrobiłeś - uznałam że mam wystarczające powody żeby go pobić.

- Hm, a mogę kurwa wiedzieć jakie?

- urodziłeś się. - powiedziałam pewnym siebie tonem patrząc w lusterko mojej puderniczki i malując moim cukierkowym błyszczykiem usta.

- Zajebie ją!!- wkurwiony blondyn nie wytrzymał i próbował mnie dopaść czego Patrick nie przewidział. Nick tak się gwałtownie zachował że przejechałam wzdłuż mojego policzka błyszczykiem.

Kiedy Patrick opanował Nicka który z naburmuszoną miną siedział na przeciwko mnie podniosłam lusterko żeby dokończyć malowanie, kiedy zobaczyłam tą ryskę od błyszczyka od razu zrobiłam się czerwona ze złości i rzuciłam na Nicka z pazurkami nie spodziewanie przez co nawet Patrick się przestraszył.

Po 30 minutach tej męczarni rozległ się po domu dzwonek do drzwi przez co musiałam ruszyć swoje łaskawe cztery litery i otworzyć drzwi w których spotkałam moją najlepszą przyjaciółkę Alex.

Po kolejnej kłótliwej godzinie chłopaki sobie poszli i ja z Alex postanowiłyśmy iść na imprezę.

Go away from meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz