- Bardzo dobrze - odrzekł Harry, rozcierając sobie uszy; miał wrażenie, że opuścił Privet Drive raczej niechętnie. - Ale chyba wolę miotły.
- Patty...
Co za szatan próbuje przerwać mi czytanie!!
Dumbledore uśmiechnął się, otulił nieco szczelniej peleryną i powiedział:
- PATTY!!!
- Czego kurwa drzesz mordę?! Nie widzisz że czytam ?!- Nick ewidentnie lekko się przestraszył co akurat bardzo miałam głęboko i szeroko w dupie.
- Chciałem tylko zapytać czy dobrze się czujesz...- powiedział przewracając oczami. Pfff grosza bym za te oczy nie dała!
- Jak już zdążyłeś zauważyć czuję się wspaniale! - warknełam z niechęcią w głosie.
- Taa, widzę.
Mam dość wszystkiego! I Nic'a i wszystko co z nim związane.
Nagle do pokoju wchodzi jakaś brunetka z cyckami większymi od głowy i makijażem ewidentnie w stylu ruskiej prostytutki.
- Nick kochanie tu jesteś !! Tyle cie szukałam!!
Gdy to usłyszałam nie mogłam powstrzymać się od śmiechu.
- Kotku a to co za lafirynda? - zapytała ta dziwka.
Oj nie nie nie szmata na moim terenie przezywać mnie nie będzie !
W tamtym momencie rzuciłam się na kwokę i zaczęłam skubać ją za te piórka.
- Nick!!! Weź ją !!!
Nick nawet się nie ruszył a widziałam że z trudem powstrzymywał napad śmiechu.
- WON MI STĄD TY RUSKA SZMATO !!!
I w taki oto sposób kwoka opuściła mój teren a ja zachowałam honor i godność.
- Czasami się ciebie boję Patty- zakomunikowała mnie moja przyjaciółha która wyglądała jakby nie była pewna tego co się przed chwilą wydarzyło.
- przesadzasz.
Siadłam na łóżku i od razu wzięłam się za moją nową lekturę. Nawet się nie zorientowałam że co chwilę zerkam na Nic'a.
- Alex ?
- no co ?
- ja chyba zostanę striptizerką.
W tamtym momencie Max i Nick zakrztusili się wodą przez co tylko machnęłam ramionami.
- CO ?! - zapytali jednocześnie Nick i Max.
- no co co striptiz jest w porządku według mnie.
- Niby czemu tak uważasz ?!- zapytał zirytowany Max.
- Sądzę tak dlatego że striptizerka tylko tańczy a nie konieczne jest powiedziane że się puszcza...
- Czyli nie chcesz zostać dziwką ? Będziesz tylko tańczyć racja ?
- Żadna praca nie hańbi...- po tych słowach moja przyjaciółka próbowała mnie jebnąć poduszką ale coś jej nie pykło. Ups.
Natomiast chłopaki wzięli i znowu napili się wody.
Resztę dnia przesiedzieliśmy w ciszy. Nick poszedł z Alex do domu, natomiast Max postanowił że zostanie ze mną żebym nie wymyśliła czegoś typu burdel w szpitalu...
- Max... Ale wiesz że naprawdę nie musisz ze mną tutaj siedzieć prawda ?
- Wiem.
- To czemu to robisz Max ? - mogłam się spodziewać każdej odpowiedzi...
- Bo jesteś słodka i mi się podobasz...
W tamtym momencie zamarłam, nagle miękkie usta Max'a złączyły się z moimi. Chłopak był bardzo delikatny widać było że nie chce mnie urazić. Powoli siadał na łóżku kładąc ręce na mojej talii gdy nagle usłyszałam pisk mojej przyjaciółki.
- MAX KURWA MIAŁEŚ JĄ PILNOWAĆ ŻE BE ZE SZPITALA NIE ZROBIŁA BURDEL A NIE BYĆ JEJ PIERWSZYM KLIENTEM !!!
- Nie moja wina że jest taka pociągająca.
Po tych słowach usłyszałam trzask drzwi w których zobaczyłam tylko wychodzącą sylwetkę Nic'a. Nie wiem dlaczego ale czułam się winna.
CZYTASZ
Go away from me
Romansa„Baaardzo przystojnych chłopaków.- skwitowała landryna z mojej klasy. Dla Calorine każdy chłopak który ma kutasa i mięśnie jest przystojny. Gdy to powiedziała to razem ze swoją ( ehem przyszywaną przez siebie ) siostrą przeszły obok mnie, a ja tylko...