Harry pov
- Sory, stary nie obwiniaj się już -
-To nie ty przy wszystkich Masz zatańczyć z chłopakiem. W dodadku z Malfoy'em! Wiesz jak ja się czuję? -
-Harry spokojnie - Powiedziała Hermiona ale ja nie potrafiłem się uspokoić.
***
- no i masz zamiar tu tak siedzieć? -
-Nie gadam z tobą Potter - warknął.
Snape i Mcgonagall zaprowadzili nas do jakiego pokoju. Był pusty. Jakaś sala... Niby skądś ją kojarzę ale nie jestem tego pewien.
Naszym zadaniem na dziś jest nauczyć się 3 podstawowych kroków.
1. Draco ma nauczyć się mnie przytulać
2. Ja mam nie uciekać
3. Nie zabijać się.
NO i plus taki dodadkowy to... Jak powiedział Snape
Iść razem w uścisku w prawo.-Malfoy jak tak będziesz siedzieć to nic nie osiągniesz -
-Nie gadam z tobą Potter! I nie psuj mi humoru... -
-I tak ci go zepsułem-
Ślizgon popatrzył na mnie z podniesioną brwią.
- No dobra dawaj a nie. Nie bądź ciotą Malfoy! -
-Kim? -
-A takie mugolskie powiedzenie -
Malfoy wstał i tupnął nogą przez co ja też wstałem.
-Ohhh! -
-Co znowu? - zapytałem
-Na pewno sobie poradzicie! -
-Słowa Severusa? - zapytałem
-Tak... Już to widzę Potter! -
Po chwili Malfoy przyciągnął mnie do siebie.
-Pierwyszm twoim zadaniem jest mnie przytulić -
-Zamknij się Potter -
Malfoy delikatnie mnie objął co było strasznie przyjemne... Jakie?! CZEKAJ CO?!
Co było strasznie obrzydliwe.Potem staraliśmy się dawać temu sens. Chodziliśmy jak jakieś kury czy kaczki razem przytuleni.
-To nie wypali - powiedziałem załamany
- Potter! -
-Stało się coś? -
-Depczesz mi po butach! -
Teraz wiem jak wielki błąd popełniłem.
Czemu Malfoy nie wybrał Rona tylkoMnie
CZYTASZ
Coedkanep
HumorDumbledore wybiera wielu uczniów Hogwartu by zagrali w teatrze. W tym Harry'ego Pottera. Ma być to powieść miłosna. W kto wylosuje jaką rolę? Uczniowie mają dwa tygodnie na naukę tekstu. Co powiedzą na to Snape i Mcgonagall? Zapraszam na Drarry