3

4.5K 288 215
                                    

Harry pov

- Sory, stary nie obwiniaj się już -

-To nie ty przy wszystkich Masz zatańczyć z chłopakiem. W dodadku z Malfoy'em! Wiesz jak ja się czuję? -

-Harry spokojnie - Powiedziała Hermiona ale ja nie potrafiłem się uspokoić.

***

- no i masz zamiar tu tak siedzieć? -

-Nie gadam z tobą Potter - warknął.

Snape i Mcgonagall zaprowadzili nas do jakiego pokoju. Był pusty. Jakaś sala... Niby skądś ją kojarzę ale nie jestem tego pewien.

Naszym zadaniem na dziś jest nauczyć się 3 podstawowych kroków.
1. Draco ma nauczyć się mnie przytulać
2. Ja mam nie uciekać
3. Nie zabijać się.
NO i plus taki dodadkowy to... Jak powiedział Snape
Iść razem w uścisku w prawo.

-Malfoy jak tak będziesz siedzieć to nic nie osiągniesz -

-Nie gadam z tobą Potter! I nie psuj mi humoru... -

-I tak ci go zepsułem-

Ślizgon popatrzył na mnie z podniesioną brwią.

- No dobra dawaj a nie. Nie bądź ciotą Malfoy! -

-Kim? -

-A takie mugolskie powiedzenie -

Malfoy wstał i tupnął nogą przez co ja też wstałem.

-Ohhh! -

-Co znowu? - zapytałem

-Na pewno sobie poradzicie! -

-Słowa Severusa? -  zapytałem

-Tak... Już to widzę Potter! -

Po chwili Malfoy przyciągnął mnie do siebie.

-Pierwyszm twoim zadaniem jest mnie przytulić -

-Zamknij się Potter -

Malfoy delikatnie mnie objął co było strasznie przyjemne... Jakie?! CZEKAJ CO?!
Co było strasznie obrzydliwe.

Potem staraliśmy się dawać temu sens. Chodziliśmy jak jakieś kury czy kaczki razem przytuleni.

-To nie wypali - powiedziałem załamany

- Potter! -

-Stało się coś? -

-Depczesz mi po butach! -

Teraz wiem jak wielki błąd popełniłem.
Czemu Malfoy nie wybrał Rona tylko

Mnie

CoedkanepOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz