Rozdział 6.2

526 57 4
                                    

Następny dzień był taki sam jak wczoraj, Lucy wstała, przygotowała się i pojechała do szkoły razem z Natsu.

-Dzień dobry wszystkim.- przywitała się blondynka, gdy razem z Natsu podeszli do grupy przyjaciół.

-Oh, dzień dobry! Hej, Lu-chan muszę ci opowiedzieć o tej nowej książce, którą dostałam! Polubisz ją!- Levy pociągnęła dziewczynę do biblioteki. Natsu chciał za nimi podążyć, ale Gray go zatrzymał.

-Ochłoń trochę Płomyczku. Chodź tutaj. Czy ty właśnie przyjechałeś do szkoły z Lucy, czy mnie wzrok myli?- zapytał Fullbuster. Mira usłyszała Gray'a i dołączyła się do rozmowy.

-Tak, Natsu, jest coś między tobą, a Lucy? Odkąd zbliżyłeś się do niej, przestałeś polować podczas lunchu? jest coś co powinniśmy wiedzieć?- Mira zapytała z lekkim uśmiechem na ustach. Pozostali zauważyli ich rozmowę i również dołączyli.

-Nic się nie dzieje, po prostu nie polowałem ostatnio, ponieważ robi się coraz zimniej i żadne zwierzęta nie wychodzą. Więc nie pokładaj sobie nadziei, Mira.- białowłosa podniosła brew na odpowiedz różowowłosego.

-W takim razie, jeśli ty nie chcesz nic mówić, to zapytam Lucy.- Mira wzruszyła ramionami, złapała Lisannę i obie odbiegły.

-Jeśli zranisz Lucy, Natsu, ja zranię ciebie.- Erza posłała mu mordercze spojrzenie, a Natsu schował się za Juvią stojącą z tyłu.

-Tak, proszę pani.- odpowiedział cicho z czego chwilę potem zaczął się śmiać Gray. Natsu widząc, że się śmieje popchnął go, a Gray potem popchnął jego. Zaraz potem oboje zaczęli walczyć i się wyzywać.

-Gajeel, Jellal, myślę, że powinniśmy zostawić Erzę, aby zajęła się tymi dwoma.- zaproponowała Juvia, na co dwójka mężczyzn pokiwała głowami i pozwoliła Erzie pobić kłócących się Natsu i Graya.

Kiedy Erza dała im lekcję dobrego zachowania, Natsu poszedł poszukać Lucy. Pierwszym miejscem, do którego dotarł była biblioteka, gdzie najpierw Levy poszła razem z blondynką.

Kiedy szedł do miejsca docelowego, przed drzwiami biblioteki stał tłum studentów otaczających dwóch innych uczniów.

-Flare! Zostaw ją!- krzyknął znajomy głos.

-Dziewczyny zajmijcie się tą irytującą małą dziewczyną.- usłyszał jak powiedziała Flare.

-Nie, przestań! Nie dotykaj Levy!- kolejna dziewczyna krzyknęła i tym razem Natsu wiedział, kim ona była. Szybko przedarł się przez tłum, a potem zobaczył, co się dzieje, Lucy odepchnęła od siebie Flare, a potem odepchnęła innych jej przyjaciół i dotarła do Levy.

-Tak jest, mam już dość!- krzyknęła czerwonowłosa i wstała. Natsu chciał zobaczyć, do czego jest zdolna Lucy, dlatego nie wkroczył do akcji.

-Levy, chodźmy.- Levy złapała rękę Lucy.

Lucy jestem twoją przyjaciółką i wiedz, że cię nie opuszczę.- zapewniła ją niebieskowłosa, ale blondynka tylko westchnęła.

-Dobrze, ale obiecaj, że nie będziesz się wtrącać między Flare i mnie.- Levy skinęła głową. Po tym Flare dotarła do Lucy, ale uniknęła jej i pozwoliła, by Flare spadła na swoją twarz.

Flare była bardzo silna, a Lucy szybka.

-Zmierzasz dalej uciekać jak tchórz, czy zaczniesz w końcu walczyć na poważnie? Oh, zaczekaj, nie możesz walczyć, ponieważ masz pieczęć, która będzie cię kontrolować!- oczy Lucy się rozszerzyły.

-Co z tego, że moi rodzice zapieczętowali większość moich mocy?! To nie znaczy, że nie mogę cię pokonać.- powiedziała ze śmiechem. Podczas gdy Flare trzymała Lucy w mocnym uścisku, dwóch z jej przyjaciół ruszyło za Lucy, żeby się nią zająć. Natsu zauważył to, a potem wszedł w drogę dwojga dziewczynom.

Vampire in Love (Polish translation)~ ZAWIESZONE ⌚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz