Następnego dnia Natsu zaraz po śniadaniu zadzwonił do Lucy, która od razu zgodziła się pojechać razem z Wendy i Sherią do miasta na zakupy.
-Jesteście już gotowe? Lucy przejedzie tu za 10 minut.- zapytał chłopak, siadając sobie w salonie.
-Muszę jeszcze pójść po swoją torebkę!- odpowiedziała niebieskowłosa. Wkrótce potem pobiegła na górę, a za nią Sheria, która wiedziała, że poszukiwania potrwają trochę dłużej, ponieważ prawdopodobnie rzecz gdzieś zaginęła.
Ayumu weszła do pomieszczenia, gdzie siedział różowowłosy.
-Gdzie one idą?- zapytała, opadając ciałem na kanapę.
-Na zakupy razem z Lucy. Chcą, żeby im pomogła wybrać jakieś ubrania na urodziny.- wzruszył ramionami. Dziewczyna westchnęła. Chciała być dla nich jak starsza siostra, ale wydawało się, że dziewczynki nie akceptowały jej i postrzegały tylko i wyłącznie jako przyjaciółkę, która została zmuszona do życia z nimi i ich rodzicami przez miesiąc. Fakt. Była zazdrosna o Lucy, bo zdawało się, że wszyscy ją kochają. Prawdą też było, że Heartfilia i ona były do siebie bardzo podobne. Różnił ich tylko kolor włosów i oczu. Lucy była brązowooką blondynką, a ona posiadała fioletowe włosy i niebieskie oczy.
-A ty, dlaczego nie idziesz?- zadała pytanie.
-Nie mogę. Powiedziały, że "to będzie wypad tylko dla nas, dziewczyn".- przewrócił oczami, naśladując głos Sherii. Fioletowowłosa westchnęła, po czym wstała.
-Jeśli będziesz chciał ze mną pogadać, to będę na górze w swoim pokoju.- wyszła z salonu. Dragneel był trochę niekumatym człowiekiem i nie zauważył, że Ayumu była trochę zraniona. Kiedy już jej nie było, uderzyło go to.
-Cholera, czuję się teraz jak dupek.- powiedział do siebie. Wyłączył telewizor i poszedł do swojego pokoju. Nie chciał już więcej kłopotać Ayumu, mówiąc jej, żeby nie brała do siebie wszystkiego co powie, więc poszedł do papierkowej roboty. Gdy wchodził na górę, po schodach schodziły już dziewczyny.
-Spójrz, Lucy już tu jest!- Natsu został ściągnięty ze schodów przez swoją siostrę.
-Cześć, Luce.- przywitał się z nią, kiedy ona otworzyła szybę od strony kierowcy.
-Cześć, Natsu.- odpowiedziała. Chłopak zniżył się, by ją pocałować. Dziewczynki weszły do środka. Zakochana para porozmawiała ze sobą jeszcze przez chwilę, a potem się pożegnała. Kidy pojazd opuścił zasięg jego wzroku, wrócił do domu, do swojej papierkowej roboty.
Kiedy był w połowie, zrobił sobie przerwę. Wziął wypełnioną część papierów i poszedł z nimi do gabinetu ojca.
Zapukał do drzwi, jednak nikt mu nie odpowiedział. Usłyszał w środku dwa głosy.
-Wejdź.- odezwał się jego ojciec. Chłopak wszedł do pomieszczenia. Zauważył ojca Lucy.
-Dzień dobry,panie Jude.- przywitał się i uścisnął mu dłoń. Heartfilia poklepał go po plecach.
-Witaj, Natsu. Powiedz, jak ci się układa z Lucy?- różowowłosy był trochę zaskoczony pytaniem.
-Bardzo dobrze. Wspominała coś, panu, o mnie?- zaczął się martwić, gdyż pomyślał, że blondynka może być na niego o coś zła.
-Oh, nie, skądże znowu. Po prostu zadałem pierwsze pytanie jakie przyszło mi do głowy.- mężczyzna wzruszył ramionami. Natsu zwrócił się do swojego ojca.
-Skończyłem już pracować nad tą częścią papierów. Zabierazm się teraz za drugą część.- Igneel spojrzał na stos papierów.
-Dobra robota, synu. Powiem mamie, żeby ugotowała twój ulubiony posiłek na dzisiejszy obiad. Zasłużyłeś sobie na to.- chłopak zaczął się ślinić na samą myśl o przepysznych udkach z kurczaka. Było to jego ulubione jedzenie.
CZYTASZ
Vampire in Love (Polish translation)~ ZAWIESZONE ⌚
FanfictionNatsu Dragneel to jeden z najlepszych uczęszczających wampirów do Akademii Fairy Tail. Niesamowita tajemnicza aura i wygląd chłopaka przyciągają do siebie prawie wszystkie dziewczyny w Akademii. Natsu znany jest głównie ze swojego dosyć "chłodnego"...