Rozdział 8

508 46 6
                                    

Wczoraj rano [tak wiem, że na zdjęciach jest 16:13 XDD]  wchodzę sobie na Wattpad'a z zamiarem tłumaczenia kolejnego rozdziału z Vampire in Love. Loguje się i przenoszę na mój profil. Wchodzę sobie na tłumaczenie, chcąc sprawdzić  na którym rozdziale skończyłam i nagle..... patrzę jeszcze raz i nie dowierzam. 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

1 miejsce w fairytail ~!!!! O matko bardzo wam dziękuję, moi kochani

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


1 miejsce w fairytail ~!!!! O matko bardzo wam dziękuję, moi kochani. Nawet nie wiecie jaka jestem wam wdzięczna. Mój wyraz twarzy wyglądał dosłownie tak [ *O*]. Jedno słowo opisuje teraz dokładnie jak się czuję, a brzmi ono "WOW".  Jeszcze raz wam bardzo dziękuję 

Przejdźmy do rozdziału!!

.

.

.

.

.

.

.

.




.

.


.

-Księżniczko, pan Bora przybył.- oznajmiła Virgo, wchodząc do pokoju Lucy. Blondynka siedziała przy biurku w łazience i patrzyła na siebie w lustrze.

-Zaraz zejdę, dziękuję Virgo.- służąca ukłoniła się i wyszła z pokoju. Lucy westchnęła, wstała i poszła po płaszcz i torbę. - Spędzę z nim tylko jedną godzinę, dam radę.- powiedziała do siebie, schodząc ze schodów.

-Oh, już jest.- kiedy zeszła na dół, Jude podszedł do niej i złapał za rękę, po czym odprowadził w stronę Bory.

- Wyglądasz tak pięknie jak zawsze.- mężczyzna ukłonił się i pocałował ją w dłoń. Lucy uśmiechnęła się przymusowo.

-Dziękuję. Powinniśmy już pójść, robi się późno.- zaproponowała, na co Bora skinął głową.- Żegnaj tato. Wkrótce wrócę.- przytuliła ojca.

Vampire in Love (Polish translation)~ ZAWIESZONE ⌚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz