I Love You Forever

177 17 3
                                    

w nowej szkole bardzo szybko wszyscy mnie polubili. chodziłam do klasy z Kubą, bo jestem umysłowo wyżej. najgorsze jest to, że Robert też chodzi do tej szkoły, tyle, że do klasy A, a ja do klasy B. już nie mogę się doczekać, kiedy Kuba będzie mógł chodzić. uzgodniłam z nim, że po powrocie pójdziemy na policję i powiemy o Robercie. Kuba prawdopodobnie będzie miał rehabilitację też w Niemczech, więc będziemy tam dłużej (tak my, bo ja, Maks, Mateusz, Tomek, Ania, Doma i Julka).

(...)

dziś jest dzień wyjazdu. spakowałam się do mojej walizki we flamingi i weszłam do busa chłopaków. Marzenka (Menadżerka chłopaków) też jechała z nami. dojechaliśmy do lotniska. przeszliśmy przez wszystkie barierki i wylecieliśmy. było bardzo wcześnie, więc gdy lecieliśmy, słońce wschodziło. zrobiłam parę zdjęć i wstawiłam na Instagrama. potem oparłam głowę na ramieniu Kuby i zasnęłam. obudziły mnie silne turbulencje. z kabiny wyszedł pilot i powiedział, że nie ma się co bać, ponieważ w tej części trasy, to normalne. w końcu dotarliśmy na miejsce. Dżizys, jak super, że Matteo ma Niemiecki. dotarliśmy w końcu do szpitala. Kuba po operacji miał tam leżeć 4 dni. przed operacją weszłam do niego do pokoju.

- Natalia

- Tak?

- boję się

- czego?

- że coś się może nie udać

- Kuba, nawet mnie nie denerwuj.

- Natalia, ale i tak pamiętaj, że kocham cię na zawsze.

- dobrze Kuba. - pogadaliśmy jeszcze trochę. w końcu pielęgniarka kazała mi wyjść, a Kubę przygotowała do operacji. Kuba wjechał na blok operacyjny.

trochę już ta operacja trwa, bo 4 i pół godziny. W końcu wyszedł lekarz.
- operacja się udała - powiedział. Od razu uśmiech pojawił się na mojej twarzy. Potem zawieźli Kubę do jego pokoju. Jeszcze działały leki nasenne. Po 2 godzinach Kuba się obudził. Lekarze zrobili mu jeszcze parę badań. Za dwa dni będzie 1 rehabilitacja Kuby. Będą mogli brać udział w niej tylko najbliższa rodzina, czyli rodzice Kuby i jego siostra. Na szczęście jego mama poprosiła lekarza, żebym ja też mogła tam być. Zgodził się. Aktualnie siedzę u Kuby.

- jak się czujesz? - zapytałam go.

- boli mnie głowa, ale poza tym jest Ok.

- potrzebujesz czegoś?

- nie. - do pokoju weszła Ola (siostra Kuby).

- cześć Natalia, mogę zamienić z Tobą słówko? - zapytała

- jasne. zaraz przyjdę - powiedziałam do Kuby.

- Ok, to pa.

- no pa - wyszłam z jego pokoju. poszłam za Olą do pustego korytarza.

- Natalia, wiem, że nie gadamy zbyt często, więc, to, że chcę z tobą pogadać, może cię zaskoczyć.

- nie, no co ty - odpowiedziałam, chodź faktycznie byłam zdziwiona.

- chciałam zapytać, jak tam między wami.

- Ola, nie zrozum mnie źle, ale czemu nie pogadasz z Kubą? przecież, to twój brat.

- nie dawno się z nim mega pokłóciłam. w sumie, to moja wina. przeprosiłam go, ale on powiedział, że zwykłe ,,Przepraszam'' nie wystarczy. ogólnie, to się martwię, bo od czasu, kiedy jest na tym wózku, to zrobił się mega drażliwy.

- spoko. ogólnie, to jest Ok. nie zapowiada się na jakąś grubszą kłótnię.

- Ok, dzięki.

I Nigdy Cię Nie Opuszczę....Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz