jechaliśmy już 2,5 godz. siedziałam Kubie na kolanach i patrzyłam za okno. odwróciłam się do Mateusza i Tomka i zapytałam:
- ej, chłopaki! a może założymy grupę na messa? - zaproponowałam.
- dobry pomysł - przyznali. włączyłam Messa. zaprosiłam wszystkich.
na grupę. nazwałam ją ,,6Dreamers''. potem każdy napisał, jak będzie się nazywał. oto nazwy xD
Maks - Minimum
Mateusz - Matiax
Tomek - Prezes
Kuba - Szmajka
Julka - Nova
Ja - Landa
- e serio? - zapytałam Maksa
- ale o co ci chodzi? - zapytał. wszyscy z grupy, oprócz niego wiedzieli o co chodzi i zaśpiewaliśmy w odpowiedzi
- ,,O Co Ci chodzi, Ziom? czy jestem raperem, czy YouTuberem, czy serio tak boli Cię to?'' - Maks się dołączył
- ,,wolę nie być zerem, w przyszłości Menelem, wolę teraz robić tu Sos...''
- a tak serio, to o co chodzi? - zapytał Maks
- minimum? serio? - udawałam zażenowaną.
- a ty co, Landa? - zapytał tym samym tonem.
- taką miałam ksywkę od zawsze, a poza tym na co ty liczyłeś? na Szmajkę#2? - zapytałam i zaczęłam się śmiać.
- a czemu nie? - zapytał Kuba i śmiesznie poruszył brwiami. wybuchłam niekontrolowanym śmiechem. Potem udawałam powagę i spojrzałam na Kubę morderczynią spojrzeniem.
- Jezu! Dobra! Kumam! Pytanie humorystyczne! - zaczął się śmiać.
- dobrze Kubuś, że ci humor dopisuje - powiedziałam i też zaczęłam się śmiać. Julka i chłopaki poszli w moje ślady. całą resztę drogi przegadaliśmy. gdy byliśmy na miejscu, okazało się, że jesteśmy przed EnergyLandią.
- o kurde! - powiedziałam, bo bałam się trochę, odkąd moja kuzynka miała wypadek. niestety śmiertelny....
- co się stało? - zapytał Kuba
- nigdy nie lubiłam EnergyLandii, bo ..... - głos mi się zawiesił.
- myszko, co się stało? - zapytał Kuba i mnie przytulił.
- właśnie - powiedziała Julka i też mnie przytuliła
- chodzi o to... że - wydukałam.
- moja kuzynka miała w EnergyLandii śmiertelny wypadek.
- Kochanie, nie bój się - powiedział Kuba i odgarnął mi włosy z twarzy.
- zapytam się opikunów, co jest w razie, jeśli ktoś się boi. Ok? - zapytał Kuba
- tak, dziękuję słońce - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się
- ale nie smutaj już, oki? - powiedziała Julka
- Oki - odpowiedziałam. Kuba wziął mnie za rękę i poszliśmy do dziewczyn.
- cześć dziewczyny! - zaczął Kuba
- hej! - odpowiedziały. Kuba przedstawił mnie dziewczynom i opowiedział o moim problemie.
- obok EnergLandii jest park linowy - powiedziała Magda
- możecie tam iść, powiem opiekunom
- dziękuję - powiedziałaś do Magdy.
- idę z wami - powiedziała Ania
- prędzej skończę ze śpiewaniem, niż skorzystam ze sprzętu w EnergiLandii - powiedziała Ania i zaczęliśmy się śmiać. wysłałam chłopakom i Julce na grupie gdzie idziemy i, że mogą już iść szaleć.
Matiax - Oki
Prezes - idziemy wysadzić ten park rozrywki! xD
Nova - najwyżej nas wywalą! miłej zabawy!
Ja - papa ;-)
poszliśmy w trójkę do parku linowego. mieliśmy wrócić najpóźniej o 17:45.
(...)
pokonujemy już ostatni tor. weszłam na ruchomy most. oczywiście Ania i Kuba już przeszli przez most. tylko ja się wiecznie wszystkiego boję ;-) jej! przeszłam! to był koniec toru. wróciliśmy do EnergiLandii 5 minut przed czasem. poszliśmy do Magdy i do Zuzi. pogadaliśmy trochę. ja jednak czułam, że coś jest nie tak. czułam na sobie wzrok Zuzy. czułam się, jakbym była jej wrogiem, czy coś. po paru minutach wszyscy zaczęli wracać i poszliśmy do autokaru. ja nie mogę, kolejne 3 godziny jazdy.
3 GODZINY PÓŹNIEJ
Wszyscy wyszli z autokaru i skierowali się na stołówkę, na której mieliśmy zjeść kolację. myślałam cały czas o dziwnym zachowaniu Zuzi wobec mnie. ja i Julka usiadłyśmy z chłopakami. na kolację były pierogi ( miałam niedawno xD ), ale ja w ogóle nie jadłam, bo nadal myślałam o zachowaniu Zuzi.
- Natka, czemu nic nie jesz? - zapytał Kuba z troską w głosie.
- nie jestem głodna - odpowiedziałam
- ale od obiadu minęło parę godzin - powiedział Kuba. wziął mój widelec, ,,nadział'' kawałek pieroga i zaczął mnie ,, karmić ''. no dobra! wcisnął we mnie 3 pierogi. po kolacji pożegnałam się z chłopakami, pocałowałam Kubę i poszłam z Julką do pokoju. ogarnęłyśmy się i poszłyśmy spać.
CZYTASZ
I Nigdy Cię Nie Opuszczę....
De Todo- Kocham, Cię wiesz? - Ja Ciebie też ;-) - Tak będzie już na zawsze? - Mam taką nadzieję..... Autorka okładki: @wafel_ciemnosci