obudziłam się. obok mnie spał Kuba. wtuliłam się w niego i zamknęłam oczy. była dopiero 6:30 i nie chciało mi się wstawać. wzięłam telefon i pooglądałam Instagrama. potem postanowiłam, że obudzę mojego śpiącego królewicza <3. pocałowałam go. otworzył oczy i odwzajemnił pocałunek. wstaliśmy. poszłam się ogarnąć i zeszłam na dół zrobić wszystkim śniadanie. Na blacie była kartka od cioci i wujka z informacją, że mają służbowy wyjazd i nie będzie ich do końca roku. ,,Powiem chłopakom przy śniadaniu'' pomyślałam sobie. Zaczęłam robić śniadanie. Już po chwili w całym domu pachniało goframi. Zrobiłam ich bardzo dużo. Położyłam je na wielki talerz. Na stole było pełno dodatków np. Nutella, dżem, truskawki.
- chłopaki na dół! - zawołałam
- Zaraz! - odpowiedzieli
- są gofry! - krzyknęłam. Po 5 sekundach byli na dole. Zaczęłam się śmiać, co jest bardzo zaraźliwe, więc po chwili wszyscy się śmialiśmy. W końcu opanowaliśmy śmiech i zaczęliśmy jeść. Po skończonym śniadaniu powiedziałam chłopakom o kartce od cioci i wujka. Potem poszłam do swojego pokoju i zadzwoniłam do mojej grupy na Messengera ( Ja, Julka i Dominika ). Dziewczyny powiedziały, że są blisko i, że wpadną. Zeszłam na dół.
- chłopaki, będziemy mieli gości
- kogo? - zapytał Maks
- Julkę i Dominikę - odpowiedziałam
- Oki - odpowiedzieli. Czekałam na nie 10 minut. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzyłam i dziewczyny mnie przytuliły tak, że po chwili leżałyśmy na podłodze. Wstałyśmy i poszłyśmy do chłopaków. Oczywiście Julka poszła od razu do Maksa. Przedstawiłam chłopakom Dominikę. I wiecie co? Zaobserwowałam, że Dominika i Tomek przez dłuższą chwilę na siebie patrzyli.
- To co robimy? - zapytałam, a Doma i Tomek przestali na siebie patrzeć.- mamy dla was, dziewczyny niespodziankę - powiedział Mati
- jaką? - zapytałyśmy
- kto lubi jeździć na gokartach? - zapytał Tomek. wszystkie lubiłyśmy. to dzięki Domie w ogóle jeżdżę gokartami, bo wcześniej panicznie się ich bałam. Dominika o o tym wiedziała i specjalnie któregoś dnia wykupiła nam godzinę jazdy. żal mi było odmówić, więc poszłam. Doma nauczyła mnie, jak jeździć. od tego czasu spodobała mi się jazda na gokartach. ;-)
- My! - odpowiedziałyśmy zgodnie z prawdą
- to dobrze, bo przed nami 2 godziny jazdy - powiedzieli chłopacy.
- dziękujemy! - powiedziałyśmy i zamknęłyśmy chłopaków w wielkim przytulasie ;-)
( na torze )
- to co, ścigamy się? - zapytałam
- dobra, ale musimy wymyślić karę dla przegranego - powiedziała Julka
- Oki. przegrany stawia wszystkim lody - powiedziałam
- Ok - zaczęliśmy się ścigać. na początku byłam na końcu, ale potem Maks walnął w Kubę ( spokojnie jebnął delikatnie ;-) ) i ich wyprzedziłam. przede mną jechał Matteo. nacisnęłam pedał gazu i go wyprzedziłam go. wyglądało to mniej więcej tak:
ja - hejka Mati
mat - no hej
( nacisnęłam pedał gazu )
ja - i pa Mati !
mat - nooooż tyyyyy!
jechałam dalej. przede mną był Tomek. był mega szybki, więc tu musiałam użyć podstępu
ja - Tomasz
tom - nom
ja - wiesz co Dominika powiedziała o tobie?
( jego mina bezcenna )
tom - co powiedziała?
( zwolnił trochę )
ja - wiesz co? Chyba nic,papa!
tom - Natalia, zabiję Cię kiedyś wiesz?!
ja - wiem!
przejechałam koło Julki. o dziwo przepuściła mnie
ja - za co?
julka - chcę zobaczyć, jak ścigasz się z Domą
ja - ahaaa
wyprzedziłam ją. byłyśmy już niedaleko mety. dojechałam do Domy
doma - nie dasz rady
ja - zobaczymy!
przyśpieszyłam. Doma też. zaraz będziemy na mecie. mocniej nacisnęłam pedał gazu. Doma też. przejechałam przez metę. Doma też, ale po mnie! byłam pierwsza!
- gratulejszyn - powiedziała i mnie przytuliła.
- dzięki - powiedziałam
- ciekawe kto będzie ostatni? - zastanawiałam się
- bardzo ciekawe - powiedziała. oto tabela miejsc:
1 - Ja
2 - Dominika
3 - Julka
4 - Tomek
5 - Mateusz
6 - Kuba
7 - Maks
- stawiasz , młody - powiedziałam
- weź mi nie przypominaj - odpowiedział i zaczęliśmy się śmiać. poszliśmy do lodziarni. każdy wziął po 2 gałki ( biedny Maks. a nie! sorry! biedny portfel Maksa ;-) ) poszliśmy do parku na spacer. podchodziło pełno fanek. przechodziliśmy obok pewnej pani, która mówiła, że u niej można się zapisać na konkurs śpiewania. wszyscy słyszeli jak śpiewam, więc mnie BŁAGALI, żebym wzięła udział. no oki. podeszłam do pani. wytłumaczyła mi, że 3 pierwsze miejsca mają szansę zgłosić się do 3 edycji programu The Voice Kids. uśmiechnęłam się. uzupełniałam, aż w końcu natrafiłam na pytanie: jaką piosenkę chce pan/pani zaśpiewać? ....
sorry za Polsat;-) następna część prawdopodobnie już niedługo;-) dziękuję za przeczytanie
CZYTASZ
I Nigdy Cię Nie Opuszczę....
De Todo- Kocham, Cię wiesz? - Ja Ciebie też ;-) - Tak będzie już na zawsze? - Mam taką nadzieję..... Autorka okładki: @wafel_ciemnosci