Uwaga! Ten bonus jest dla dorosłych! Nie ma tam co prawda scen erotycznych ani seksu jako takiego, ale wolę uprzedzić, gdyż mogą znaleźć się podteksty. Więc jeszcze raz ostrzegam!
+18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18 +18+18 +18 +18 +18 +18 +18
- Nie! – pisnął słabo Rzesza widząc zbliżającego się ZSRR z blaszką, w której znajdowało się kilka czopków – chyba trzy lub cztery. Nie potrzebował tego wiedzieć. Jedyne co teraz wiedział, to to, że trzeba wiać! Nie może pozwolić, by ten czopkowy potwór go dorwał! Zerwał się z łóżka i całą swoją nikłą siłę zebrał, żeby ucieknąć koledze. Przynajmniej tak długo uciekać, żeby tamtemu odechciało się wsadzać w niego to paskudztwo, co jest niby lekarstwem! Zachciało mu się akurat taki rodzaj? Nie mogłyby to być tabletki? On serio wziął czopki? Czy chciał mu zrobić tym na złość?
- Ja tego nie chcęęęę! – łzy zaczęły mu się lać z oczu, tak bardzo się bał. A co jeśli źle mu włoży? Czytał różne historie o tym w Internecie.
- A! – krzyknął, gdy ZSRR rzucił się na niego i przygwoździł do ziemi.
- NIE! NIE! – zaczął piszczeć i się wyrywać, podczas gdy jego kumpel targał go po podłodze.
- Nooo chodź! – powiedział śmiejąc się Rosja. – Przecież to nic strasznego! Jak mówiłem, wiele razy już wsadzałem czopek- sobie, więc gorzej. – dodał. – Skoro jeszcze żyję, to chyba nie mogło być źle, co nie? – spróbował uspokoić kumpla. Chyba nie dało to za dużo, bo 3 Rzesza dalej krzyczał i wyrywał się, rzucając się po podłodze.
- Noż szlag! Bądź mężczyzną! – złapał kumpla za pas i wtargnął na łóżko z powrotem. Przyciskając nogą, odsunął pościel by zrobić miejsce. Gdy to zrobił to sprawdził czy Niemiec leży tak jak powinien, czyli na brzuchu.
- Dobra – stwierdził. Złapał za nogawkę spodni i powoli próbował ściągnąć, ale 3 Rzesza złapał rękami za odzież i pokręcił nerwowo głową. Łzy płynęły mu ze zdenerwowania po policzkach. – NIE!
Rosja odsunął mu ręce. – Spokojnie! – powiedział twardo i poklepał go uspokajająco. – Zrobię to szybko i nawet nie poczujesz! Uwierz mi, mam w tym wprawę! – powiedział klepiąc się w pierś. – Możesz na mnie polegać!
- To nie jest powód do dumy! – mruknął Niemiec, na chwilę odwracając uwagę od czopka.
- Może dla ciebie. Dla mnie jest! – odpowiedział na to ZSRR.
- Dobra, to jedziemy z tym koksem! – krzyknął wojowniczo i jednym szybkim ruchem zdarł mniejszemu kumplowi spodnie. – Hi! Hi! Orientuj się, bo zginiesz! – zaśmiał się. Odłożył szybko część odzieży na krzesło i dobrał się do jego bielizny. – No dalej! Ściągamy majtki!- zachichotał i próbował to zrobić, ale zatrzymał go zaskakująco mocny chwyt kumpla.
- Możesz przestać? Zachowujesz się jak jakiś stary zbok! Czasami się ciebie boję! I nie- nie dam ci ruszyć mojej bielizny!
- A czemu? ZSRR zrobił buzię w ciup.
- Bo TAK! – fuknął Niemiec, trzymając ubranie obiema rękami.
- Ale nie dam rady włożyć czopka, jak masz na sobie majtki! – trafnie stwierdził Rosja.
- To nie wkładaj! – jęknął 3 Rzesza. – Kto cię prosi?
- Twoja gorączka. – mruknął ZSRR. – Przykro mi, nawet jak nie chcesz, to MUSZĘ to zrobić, bo inaczej temperatura jeszcze bardziej urośnie! A wtedy to już trudno będzie zbić! No już! – złapał dłońmi za materiał i jednym prostym ruchem pociągnął. Traf chciał, że i Niemiec trzymał mocno. Efekt był taki, że majtki się rozdarły.
CZYTASZ
Przeziębienie
FanfictionZSRR przeziębił się i się nudzi. Planuje zarazić swojego przyjaciela - 3 Rzeszę by nie być samotnym. Czy mu się to uda? I czy jego kumpel nie będzie miał mu tego za złe?