35.Wyprowadzka v1

192 12 0
                                    

Obudziłam się dosyć późno, bo o 10. Z Kubą jestem umówiona na 12. Potem razem z nim wracam do obecnego domu i przeprowadzka. Będę mieszkać 5 minut dalej od Kuby, a więc super. Jak będę sama z Kubą w domu to mu powiem o tych sms. Tak sobie leżałam i myślałam aż moja mama weszła do pokoju. 

-Słuchaj córcia. Co dzisiaj planujesz? 

-O 12 wychodzę z Kubą. A na 14 do domu pomóc w przeprowadzce. Kuba też przyjdzie pomóc. 

-Ooo to super, ale klucze odbieram już o 11:30 i chciałam mieć tą przeprowadzkę za sobą, a tutaj już jutro mają być nowi ludzie. 

-To zadzwonię do Kuby i powiem żeby przyszedł na po 11 i pojedziemy od razu z tobą z kilkoma pudłami po klucze i to już zostawimy, a meble? 

-Ciocia załatwiła ciężarówkę. Około 14 ma być. Dobra ja zdzwonię po Kubę. Przyjdzie tak na po 11, a ja się pójdę ubrać i popakuję najpierw moje kosmetyki i wszystko z łazienki potem ubrania i to weźmiemy jako pierwsze. 

-Szkoda, że nie udało się tak żebyś wyszła ze szpitala już do nowego domu tak jak miało być. 

-No szkoda-wstałam i podeszłam do szafy w celu wybrania ubrania.-

-W kuchni stoją kartony weź sobie do pakowania-dodała jeszcze mama. 

-A i jeszcze. Zapomniałam ci mówić już dawno. Na jutro mamy wezwanie do sądu na rozprawę przeciw ojcu.

-Eh znowu mam już tego dość. 

-No niestety, ale to już ostatnia rzecz. Potem już zaczynamy nowe życie. 

-Oki-mama wyszła z pokoju, a ja zadzwoniłam do Kuby. 

Rozmowa:

Kuba:No hej księżniczko. Co tam? 

Ja:Jest sprawa. Mama klucze dostaje o 11:30. Możesz przyjść tak na po 11 i najpierw poprzewozimy wszystko, a potem gdzieś pójdziemy? 

Kuba:No jasne. Będę na 11. Nie ma problemu. 

Ja:Dziękuje , ale dla mamy to bardzo ważne aby zamknąć ten rozdział życia i chce zrobić to jak najszybciej. Poza tym jutro wchodzą już do tego domu nowi ludzie. 

Kuba:Spokojnie skarbie. Będę o 11. 

Ja: Okiś to papa. 

Kuba:No papa. 


Chciałbym zostać twoim bohaterem/Kuba Szmajk (Zakonczine)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz