7. "Dziękuje..." :(

492 22 2
                                    

Alicja

Po powrocie do domu siedziałam sobie spokojnie w swoim pokoju i słuchałam muzyki. Aktualnie mam fazę na Bars and Melody. Moim marzeniem jest pojechać na ich koncert, ale przez moich rodziców to nie jest możliwe. Do domu wrócił mój ojciec. Mama tez jest. Słyszałam jak się kłócą, a teraz idą w stronę mojego pokoju. Słyszę to i nie powiem trochę się boje. Po chwili ktoś puka do drzwi. Zaraz co? Puka? Kolejna nowość! Nie poznaje moich rodziców. Mamy to już w ogóle.

-Hej córcia-zaczął mój tata. Teraz tak serio co mu jest?

-Hej-odpowiedziałam nie pewnie.

-Mamy z mamą dla ciebie prezent.

-Serio? Jaki-spytałam, a tata z zza pleców wyciągnął czarną kopertę z empika.

-Proszę-wzięłam do ręki prezent od taty. Nie zgadniecie co było w środku. Trzy bilety na M&G na BaM-zabierz kogo tam chcesz. Wszystkie są twoje, więc możesz dać je komuś jako prezent.

-Dziękuje-cieszyłam się jak głupia. Rodzice wyszli. Jeśli oni myślą, że tym odkupili swoje winy to są w wielkim błędzie. Żaden prezent nie zrobi tego. Nic tego nie zrobi. No może w małym stopniu ich zachowanie...



Dziś taki krótki, ale może będzie jeszcze jeden. Potrzebuje jeszcze 3 zespołu, na których koncert mogła by pojechać Alicja. Pomożecie?


Chciałbym zostać twoim bohaterem/Kuba Szmajk (Zakonczine)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz