16

4.5K 344 369
                                    

Your POV

Kiedy uniosłam kołdrę, zalała mnie nowa fala zawstydzenia i upokorzenia.

Sunbae zakładał te opatrunki.

Zobaczył moje nogi.

Dotknął ich.

I poczułam, że moja twarz robi się wystarczająco gorąca, by usmażyć na niej jajka.

— Wszystko w porządku? – zapytała Yoona i położyła mi dłoń na czole.

Skinęłam głową i skrzywiłam się. Potem wyciągnęłam stopy, by dotknąć ziemi. Ale gdy tylko oparłam ciężar na zdradliwych nogach, poddały się i postanowiły, bym spadła, lądując na Yoonie. 

— Ał! Obiłaś mi cycek. – powiedziała i podparła mnie.

Zaśmiałam się i oparłam się na jej ramieniu.

— To twoja zemsta za spoliczkowanie? – zapytała, unosząc brew. Prychnęłam.

— Proszę cię. Gdybym się mściła, oba twoje cycki byłyby u moich stóp. 

To ją rozśmieszyło i pokazała mi środkowy palec.

Boże, kocham ją.

Przez całą drogę, pomimo bólu gardła, śpiewałyśmy piosenki BTS. Jak za dawnych czasów. 

— Śpiewasz lepiej. – krzyczała, próbując przekrzyczeć Pied Piper.

I uśmiechnęłam się.

Ciężka praca chyba się opłacała.

— Jimin ostatnio zaproponował, że ze mną poćwiczy. – powiedziałam, przekrzykując głos Taehyunga z szerokim uśmiechem na mojej twarzy.

Wytrzeszczyła oczy i nagle zahamowała.

— Naprawdę? 

Położyłam dłoń na piersi, by uspokoić nieregularne bicie serca i skinęłam głową.

— Ty suko! W taki sposób przekazujesz mi tak ważne wieści? Prawie spowodowałam wypadek. – oburzyła się, choć także się uśmiechała.

— Oczywiście pokażę ci zdjęcia i filmy. – puściłam jej oczko.

— Za dobrze mnie znasz. – z powrotem skupiła się na drodze.


Gdy dotarliśmy do dormu, Yoona szybko wysiadła, by mi pomóc.

Chrząknęła, by pospieszyć mnie, żebym szybciej wyszła z tego cholernego samochodu.

Nagle ktoś powiedział;

— Pozwól mi pomóc.

Obie spojrzałyśmy w górę, by zobaczyć Jimina.

A potem na siebie szeroko otwartymi oczami i zaciśniętymi ustami, gdy ramię Jimina owinęło się wokół mojej talii, a on pociągnął mnie do góry. Yoona przyłożyła pięść do ust, a ja walczyłam z pragnieniem powąchania jego włosów.


Wiesz, typowe problemy z fangirlem.

Drugą rękę owinął wokół moich ramion i całe moje ciało stanęło w płomieniach, gdy mój bok zderzył się z jego klatką piersiową.

O mój Boże, jego pierś jest solidna jak skała. Czy jeśli wbiłabym się lekko w jego bok, mogłabym poczuć też jego abs? Czy on to zauważy? On tak ładnie pachnie! Muszę teraz pachnieć jak gówno. Wszystkie krzyki w samochodzie sprawiły, że obficie się spociłam. Nie mogę pozwolić temu aniołowi poczuć tego szatańskiego zapachu!

you're still not my biasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz