Meira była bardzo podobna do swojej matki. Nie chodziło nawet o sam wygląd czy charakter; obie jak magnes przyciągały kłopoty. Co prawda tarapaty Meiry najczęściej nie okazywały się tak spektakularne jak Noriko, ale mogły być równie brzemienne w skutkach.
Zgubiła jedyną pamiątkę po babci. Była pewna, że jak mama się o tym dowie, to nawet wstawiennictwo cioci Eve na nic się zda. Dlatego wymusiła na rodzeństwie obietnice – nikt nic nie powie mamie, dopóki nie odzyskają katany.
A właściwie to potem też lepiej, żeby o tym nie wspominali...
CZYTASZ
Być zwiadowcą
Fanfiction"Być zwiadowcą" to zbiór pięciu opowiadań inspirowanych "Zwiadowcami" J. Flanagana, których wspólnym mianownikiem jest postać normalnej dziewczyny. Eve od zawsze podziwiała zwiadowców i ich wręcz legendarne umiejętności. Marzyła o tym, że kiedyś zos...