Naruto, Kyuubi i Trening

2K 133 177
                                    

- Więc czego dzisiaj się nauczę, Ero-sennin?

- Uhhh....

Dam mu coś trudnego i będzie święty spokój.

Ręka Jiraiyi została otoczona niebieską wirująca w kształcie kuli czakrą. 

Sannin uśmiechnął się szeroko, na pełen podziwu wyraz twarzy blodnyna i uderzył ręką w drzewo. 
-To jest Rasengan, bachorze. Ninjutsu rangi A stworzone przez Czwartego. Nauka tego zajmie ci z tydzień, a nawet  dwa w twoim tempie.

-Och wow!To było niesamowite, Ero-sensei! Jak to mam zrobić?

Jiraiya drgnął na nowy przydomek.

Dlaczego ten bachor nalegał, by nazywać go "Ero-sensei"? Dlaczego nie Jiraiya-sensei - jak go nazywali jego byli studenci.

- Ty mały bachorze. Wyjaśnijmy sobie jedno: nie jestem "Ero-sensei" ani "Ero-sennin".To Jiraiya-sama, Jiraiya-sensei albo coś z szacunkiem do cholery!

-Hahah, może kiedyś zmienię- Naruto pomachał wkurzonemu mężczyźnie.
-Naucz mnie Rasengana, a pomyślę o tym.

-Pieprzony bachor - Jiraiya mruknął do siebie. Naprawdę nie obchodziło go, czy ten cholerny dzieciak to słyszy, czy nie. Wyjął z kieszeni balona
-W porządku. To pierwszy krok.

-Balon z wodą? Po co mi?- Naruto przyłożył balon do ucha i potrząsnął przedmiotem, słuchając przelewania wody w środku.

-Potrzebuję, żebyś go rozerwał.

-Rozerwać balon? Łatwe. Po prostu daj mi kunai. - blondyn uśmiechnął się żartobliwie.

-Celem tego nie jest sam balon, ale woda w środku-Jiraiya uśmiechnął się szeroko. Docenił poczucie humoru bachora.
-Pierwszy krok: musisz wymyślić, jak obrócić wodę w balonie, aby go zniszczyć.

-Ach ok-Naruto skinął głową. 
-Bułka z masłem. Zrobię to w minutę.

Jiraiya prychnął z powątpiewaniem. - Jasne dzieciaku. Po prostu dźgniesz balona kuna…

-Gotowe!-Naruto zadeklarował głośno, ignorując niedowierzające spojrzenie Jiraiyi.

Woda z balonu prysnęła Jiraiyi w twarz.

Sannin nie mógł w to uwierzyć. 

Wyjął więc kolejny podobny balon. 
-Zrób to ponownie i pokaż mi tym razem.

Naruto spokojnie skinął głową i wziął balon. 

Użył trochę swojej czakry by sprawić, żeby woda w środku wirowała.

Ponownie balon został zniszczony.

 Jiraiya nie mógł w to uwierzyć, i kilka razy przetarł oczy. 
-Jakim kurwa cudem?

- Cóż, powiedziałeś, żeby obrócić wodę wewnątrz balonu. Widziałem przecież, jak zrobiłeś Rasengana i jak wirował w dwóch różnych kierunkach. Reszta była po prostu łatwa - Naruto wyjaśnił.

-To… niesamowite- Jiraiya powiedział. 

Naruto stłumił śmiech ze względu na swojego nauczyciela. 

Ponieważ, Potwór Jest Wszystkim Czym Kiedykolwiek Będę.... [ Naruto FF ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz