Dzisiaj odbędzie się bitwa bez wątpienia - Pomyślał Naruto
Szczerze mówiąc wolałbym jej uniknąć. Koniec końców to nie oni są naszym prawdziwymi wrogami.
Aktualnie blondyn odbywał sobie mini trening.
Była 4:20
-Naruto…
Słowo to sprawiło, że blondyn natychmiast przestał trenować i odwrócił się zauważając Uchiha.
Wygląda na to, że już do siebie wrócił.
Chyba tak
- O co chodzi?
Sasuke był zaskoczony niesamowicie szybką reakcją, którą otrzymał.
Prawdę mówiąc spodziewał się, że zrobi mu na złość, ignorując go i wracając do treningu.
-Musimy porozmawiać.
Naruto spojrzał na niego spojrzeniem i postawą, którą Sasuke zinterpretował jako to, czy porozmawiają tu, czy też chce porozmawiać gdzieś indziej.
- No więc?
Szczerze Sasuke nie był całkowicie zadowolony z tego, co miał zamiar zrobić.
Naruto z pewnością miał powody, by ukrywać te informacje, ale Sasuke chciał to wiedzieć.
-Ja… chcę wiedzieć…- zaczął Uchiha.
Jak sformułować pytanie?
Tak, żeby nie zabrzmiało obraźliwie i no cóż nie chciał, by Naruto myślał, że nienawidzi go za to, że zachował ten sekret.
Naruto zmarszczył brwi.
Najwyraźniej zrozumiał ogólne znaczenie tego, co Sasuke chciał wiedzieć.
-Czy możesz mi powiedzieć? - zapytał Sasuke, patrząc na Naruto w oczy.
-Jeśli… nie chcesz… Rozumiem. Nie będę cię naciskał.Cisza.
Więc nie chce mi powiedzieć?
Powinienem to zrozu- myśli Sasuke zostały przerwane-Obiecaj-Naruto powiedział nagle patrząc na ziemię
-Obiecaj co?
Blondyn spojrzał na niego. -Obiecaj, że mnie nie znienawidzisz. -Powiedział, patrząc na Sasuke z pełnymi rozpaczy oczami.
To był pierwszy raz kiedy Sasuke widział blondyna w takim stanie.
To po prostu było niemożliwe.
Inne od tego co zawsze widział
Gdzie jest ten dowcipniś, którego znał od akademii?
Ten, który pomimo bólu się uśmiechał.
Czy to był Naruto?
Z jednej strony, był Shinobi.
Ten, który trenował od wschodu do zachodu słońca, każdego dnia, pomimo misji.
A z drugiej strony…był samotnym chłopcem.
Nawet jeśli nie był naprawdę sam.
Miał Hokage.
Miał ludzi z Ichiraku.
Miał nawet Sasuke....
Ale mimo to… Uchiha nie był pewien, jak bliskie były te relacje.
CZYTASZ
Ponieważ, Potwór Jest Wszystkim Czym Kiedykolwiek Będę.... [ Naruto FF ]
FanficWszyscy znamy kochającego Ramen, uśmiechającego się idiotę, prawda? Ale co jeśli Naruto w końcu upuścił swoją maskę i pokazał prawdziwą twarz? Był on potworem, jednak nie takim jakiego oczekiwali,lecz stworzonym przez wieśniaków Bo przecież to kim j...