Naruto, Złamana Obietnica i Ostatni Uśmiech (cz. 2)

1.8K 139 87
                                    

⬆️
___________________________________
Naruto nie żył.

Ta rzeczywistość uderzyła wszystkich, którzy byli obok niego.

- Znów zawiodłem...- pomyślał żałośnie Kakashi
- Obito, Rin, Minato-sensei- ale głównie ty sensei. Zabiłem twojego syna. Zabiłem swojego ucznia.

Sasuke pozostał obojętny, wciąż wpatrując się w martwe ciało swojego pierwszego prawdziwego przyjaciela

Jego serce biło szybko.

Nadal nie chciał w to uwierzyć.

To musiał być pieprzony żart!

W żaden sposób nie mogła być to prawda.

Naruto...nie mógł być martwy.

Sasuke trząsł się

-To powinienem być ja- pomyślał. Gdybyś nie skoczył przede mną... wtedy...gdybyś mnie nie ochronił przed Senbonami....nie musiałbym kwestionować tego aktu... Nie musiałbym pytać „dlaczego". Byłbym dokładnie w takim stanie jak ty- czymś, czym teraz jesteś, dobe. Po prostu martwy. Dlatego nie powinieneś skakać.

Przytulił się bardziej do niego.

"Ninja nie powinien okazywać emocji"

Jedna z podstawowych zasad bycia Shinobi.

Więc dlaczego?

Nie rozumiem...w ogóle nie mogę pojąć

Dlaczego widok ciebie w takim stanie spowodował mi ból...

Naruto....to tylko jakiś pieprzony żart prawda?

Ty...nie umarłeś?

Nie możesz.

Po prostu nie.

Sakura podeszła do Sasuke.

Naruto...Czemu?

Kiedy miała się z nim zmierzyć jej oczy rozszerzyły się.

Dlaczego akurat teraz?

- S-Sasuke-kun...ty...

Sasuke płakał, jego twarz wciąż była obojętna, ale płakał.

Czemu właśnie łzy lecą mi w takim momencie?

Wytłumacz mi to!

Dlatego...

Przestań już... udawać

Wstań i śmiej się ze mnie....

Powiedz: "Trzeba zadzwonić po lekarza. Teme się rozpłakał!"

Posprzeczajmy się...

Uchiha popatrzył na blondyna.

Który wciąż leżał w jego ramionach bez życia.

No weź....to nie jest zabawne.

Naruto....udało ci się.

Przyznaję zmusiłeś mnie do płaczu.

Wygrałeś.

Przegrałem.

Straciłem zdolność do nie pokazywania emocji.

- Sasuke!- zawołał go głos, wyrywając go z myśli.

To była Sakura

Sasuke spojrzał na nią tępo. Przez sekundę... myślał, że to głos kogoś innego... ale z jego strony było to tylko pobożne życzenie.

Ponieważ, Potwór Jest Wszystkim Czym Kiedykolwiek Będę.... [ Naruto FF ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz