Message | 79

2.6K 211 51
                                    


Rozmowa telefoniczna





- Taehyungie? Halo?

- Hm?

- Śpisz już?

- Nie-e.

- Na pewno?

- Nie. Coś się stało?

- N...Ja...Cholera...

- Jeongguk, bo zaczynam się bać.

...

- Jesteś sam?

- Tak.

- Pamiętasz naszą wcześniejszą rozmowę?

- Na temat chorób wenerycznych?...ta...jak mógłbym zapomnieć?

- Przepraszam...

- Zrozumiałem przekaz na szczęście. I w sumie cieszę się, że jesteś aż tak odpowiedzialny. Mamy czas.

- Ja bym bardzo chciał.

- Co? Czego?

- Wiesz co...

- Czy ty myślisz o tym co ja?

- Nie chcę jeszcze uprawiać seksu, ale...chciałbym coś zrobić.

...

- Tae...?

- W porządku.

- Naprawdę?

- Jesteśmy nastolatkami i mamy swoje potrzeby, prawda?

- Racja.

- Możemy poeksperymentować. Zresztą jesteśmy chłopakami, więc żaden z nas w ciążę nie zajdzie.

- Dziękuję, że jesteś taki wyrozumiały.

- Sam miałem nawet o tym z tobą pogadać, bo naprawdę mnie korci, żeby coś z tobą zrobić, ale nie chciałem być natarczywy.

- Naprawdę?

- Jeongguk, przy tobie ciężko jest się opanować. Mam nadzieję, że podjąłeś jednak tą decyzję, bo chciałeś, a nie, że ktoś ci kazał, albo poczułeś się zobowiązany.

- Nie! Ja po prostu chcę zobaczyć jak to jest.

- Dobrze.

- Moglibyśmy...wiem, że to głupie, ale jakoś ustalić kiedy? Wiem, że to powinno być spontaniczne...

- Wcale nie musi być. Jeśli będziesz czuł się bezpieczniej, kiedy będziesz wiedział kiedy to będę szczęśliwy. Liczysz się ty i twój komfort. Może przygotuję dla nas kolację?

- K-uwielbiam cię.

- Ja ciebie też. Muszę już lecieć. Muszę się wyspać.

- Papa!

- Pa, maleństwo.


White Cherry | Taekook ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz