Ł: oddam ci je, ale za coś
M: a co byś chciał?- cały czas mówił niepewnie, chyba się mnie boi. Szczerze?... nie dziwię mu się
Ł: niech pomyślę... Może twój numer- uśmiechnąłem się do niego
M: no nie wiem...
Ł: nie daj się prosić
M: dla-dlaczego jesteś taki miły?- no to mamy problem...
Ł: No... Tak po prostu?
M: eh... masz kartkę?- podałem mu długopis i podwinąłem rękaw swojej bluzy
Ł: napisz na ręce
M: umm ok- chłopak zapisał mi swój numer, mam nadzieję, że prawdziwy. No jak mnie oszuka to nie wiem co mu zrobię, staram się być tak miły jak tylko mogę.- oddasz mi już klucze?
Ł: tak jasne- podałem mu owy przedmiot i odszedł. Co to za kultura powinien się cieszyć, że mógł rozmawiać z kimś tak zajebisty jak ja. No, ale cóż... mam przynajmniej chyba jego numer. Zadzwonię do niego po szkole. Wróciłem do tych przygłupów zwanych kolegami. Jak się okazało stali tam gdzie ich ostatni raz widziałem
D: i jak?
Ł: mam jego numer- uśmiechnąłem się do nich
A: niby gdzie?
Ł: nie twój interes
D: pokaż to uwierzymy- pokazałem im bo nie daliby mi spokoju
A: a masz pewność, że to na pewno jego?
Ł: sprawdzę to
D: jak?- wiem że on jest głupi, ale że aż tak?
Ł: a jak myślisz debilu?
D: no właśnie nie wiem, dlatego się pytam
Ł: zadzwonię do niego?
D: a no fakt- przybyłem sobie piątkę z czołem, na tym się skończyło bo zadzwonił dzwonek*reszta lekcji minęła w spokoju*
×××××××××××××××××××××××××××××××
Marek pov.Gdy ten chłopak do mnie podszedł przestraszyłem się. Czego on znowu chce? Na szczęście okazało się, że chciał mi tylko oddać klucze.
Może weźmiecie mnie za wariata, ale dałem mu swój numer. Tak dałem chłopakowi który często mnie upokarzał numer. Wydawał się być taki miły. Może się zmienił?
Tak Marek wmawiaj sobie. Takie osoby jak on się nie zmieniają, a może? Chciałbym w to wierzyć. Mam nadzieję, że to nie jest jakiś ich nowy plan.
M: hej Angelika- jest to moja najlepsza przyjaciółka, zawsze mi pomaga
An(Angelika): no cześć Marek, jak tam?
M: dobrze, a czemu pytasz?
An: jesteś bardzo blady, na pewno jest ok?
M: tak
An: no przecież widzę, że coś jest nie tak- muszę jej powiedzieć bo przecież nie da mi spokoju
M: przed chwilą spotkałem Łukasza
An: tego Łukasza?
M: tak
An: zrobił ci coś?
M: nie
An: a czego chciał?
M: oddał mi klucze które mi wypadły
An: i co chcesz mi powiedzieć, że był miły?
M: sam się dziwię i jeszcze dałem mu swój numer
An: serio?
M: tak
An: jak zadzwoni to spotkaj się z nim później się zakolegujcie, a potem mnie z nim poznaj, a potem zostanę jego dziewczyną, a pote...
M: Angela stop. Nie zapędzaj się tak- właśnie zapomniałem wam powiedzieć, Angelika jest zakochana w tym całym Łukaszu. No nie powiem przystojny jest, ale miły już nie.
An: no przepraszam Marek, ale wiesz jak jest
M: rozumiem to, zakochałaś się
An: chciałabym być jego dziewczyną
M: może kiedyś będziesz...
An: tak myślisz?- powiedziała z entuzjazmem, a ja nawet nie dokończyłem tego co zacząłem mówić×××××××××××××××××××××××××××××××
Łukasz povPo lekcjach wyszliśmy z tego więzienia zwanego szkołą...
Poszliśmy do naszej "bazy", bardziej miejsce spotkań w jakiejś opuszczonej melinie. Wyciągnąłem fajki i od razu...
A: Daj jednego
Ł: spie*dalaj, co nie stać cię?- odpaliłem papierosa
A: jesteś cham wiesz?
Ł: A no wiem - uśmiechnąłem się do niego chamsko, wyciągnąłem telefon i zacząłem wpisywać numer tego chłopaka do telefonu. Zza ramienia wyjrzał mi Dylan do telefonu
D: a co Ty robisz?
Ł: a nie widać?
A: co robisz?
Ł: sprawdzam jego numer?
D: Aha...- no co za debile
A: dzwonisz?
Ł: ta, tylko wypalę- zaciągnąłem się ostatni raz i wyrzuciłem peta.- chwila prawdy...- przyłożyłem telefon do ucha i usłyszałem sygnał
- jest sygnał- odszedłem od chłopaków by nie słyszeli naszej rozmowy, po chwili usłyszałem głos chłopakaM: halo
Ł: No hej
M: kto mówi?
Ł: a komu dałeś dzisiaj numer?
M: Łukasz?
Ł: widzę, że już znasz moje imię...
M: no tak wyszło, czemu dzwonisz?
Ł: chcesz się ze mną spotkać?...~682 słów
^°^°^°^°^
Hejka~
Mamy kolejny rozdział...
Jak myślicie Marek się zgodzi na spotkanie?Miłego dnia/wieczoru♡
~Alia
CZYTASZ
TO TYLKO ZAKŁAD KOCHANIE ᴷˣᴷ
FanficŁukasz to 19letni uczeń liceum. Ze swoimi kolegami często się zakładają, tak jest i teraz... Łukasz musi rozkochać w sobie, pocałować i "zaliczyć" Marka 17letniego ucznia tego samego liceum. Czy mu się to uda? ░░░░░░░░░░░░░░░░░░░ Książka zawiera w...