Gdy chłopak szybko mnie złapał to nagle przybliżył się do mnie . Próbowałam odsunąć się od niego jak najdalej ale nie miałam takiej możliwości. Zapytał:
-co tam u ciebie Rachel? : zapytał z ciekawością.
- jak widzisz , jest spoko . Jak myślisz , dostaniesz walentynke? : zapytałam ze spokojem.
- nie sądzę... . Zobaczyłam na zegarek . Była już 00:30 . Powiedziałam:
- kurcze ... zostałabym dłużej , ale widzisz...jutro szkoła . Do jutra spidermanku ;) : on spojrzał na mnie i uśmiechnął się .
- do jutra . Wtedy odleciał.Następnego dnia wstałam bardzo wcześnie . Miałam bardzo dużo czasu więc postanowiłam wziąść szybki prysznic . Nastepnie wybierałam sobie ubrania . Zdecydowałam na mój oficjalny klasyk , czyli biała bluzkę na ramiączku , niebieskie jeansy , buty vans oraz miałam rozpuszczone włosy. Gdy szłam do szkoły to widziałam dziewczyny , które rozmawiały o chłopakach itp. W szkole na drugiej lekcji spotkałam Petera :
-Hej Rachel . Wszystkiego najlepszego z okazji walentynek . : dał mi w prezencie czekoladki oraz róże. Byłam bardzo szczęśliwa gdy zobaczyłam że dostałam prezent. Ja oczywiście dałam mu walentynke , która miała przyjść później. Bardzo mocno go przytuliłam . Powiedziałam:-Dziekuje Pete... Jesteś najlepszym Przyjacielem.
- Nie ma za co. : długo czekałam aż przyjdzie jego walentynka . Wkoncu przyszła na ostatniej lekcji . Gdy został wyczytany Peter to klasa zamilkła. Otworzył kopertę . Chciałam zobaczyć co jest w niej i się pośmiać ale nie pozwolił. Po lekcji wszyscy udali się przebrać ja wyszłam ostatnia z sali . Peter zatrzymał mnie , a potem przyciągnął do jakiegoś pomieszczenia. Oparł mnie o ścianę i nie chciał dać możliwości ucieczki . Zapytał:
- To twoja kartka? : powiedział z nutką romantyzmu
-Tak to ja zrobiłam a co? - on się do mnie przybliżał ale nie dawał za wygraną. Powiedział:
-Kochasz mnie szczerze? Powiedział
- Pete ... zrobiłam to aby klasa myślała że nie jesteś kimś kogo nie masz. Prosze Cię nie obrażaj się na mnie : wtedy poniosło mnie troszeczke i pocałowałam go w policzek. On się zarumienił i powiedział:
-Nie będę obrażać się na moją księżniczkę: zaraz . Co? On powiedział na mnie księżniczka? Coza niewdziecznik!:D . Wtedy miałam wodze fantazji . Wywróciłam go na plecy i uciekłam . Szybko uciekałam do domu przy okazji śmiejąc się. Nagle coś wplątało mi się w nogi i poleciałam w górę. Bardzo mocno piszczałam i śmiałam. Peter powiedział:
- Śliczna ty moja... nie wolno uciekać : Pete bardzo mocno się śmiał . Ja powiedziałam:
- Dobrze panie władzo XD : on wtedy wziął mnie na ręce i przeniósł do mojego domu. Powiedział :
- spotkamy się dziś wieczorem?
- Pewnie . : Boże nie wierzę. Parker się we mnie zabujał na śmierć. Chciałam się z tego śmiać i obwiniać , bo nie chciałam mu jeszcze wyznawać , że ja też się w nim kocham. W końcu nadeszła 23. Siedziałam na balkonie i paliłam papierosa elektrycznego . Wtedy pojawił sie spidey . :
- nie mówiłaś , że palisz. Wiesz że to jest szkodliwe.
- mi to bez różnicy. lepsze niż zwykłe fajki . : wtedy on wyrwał mi peta i wciągnął . Odziwo się nie zaciągnął. :
- szacun peter.
- lata praktyki XD czyli w moich obliczeniach jakieś 4 sekundy . : obaj się śmieliśmy. Zapytał mnie :
- Rachel... czy mam u ciebie jakieś szanse? : chwilowo nic nie odpowiedziałam . Zapytał drugi raz . :
- być może , ale nie teraz . : zrobił się trochę smutniejszy . Aby go chociaż troche rozweselić powiedziałam:
- Fajnie jak mnie nazywasz księżniczką... : chłopak się zarumienił. Rozmawialiśmy jeszcze chwile na dworze . Robiłam się senna wiec rozmawiałam z nim przez sen. ( To istnieje serio , sama tego nieraz używałam. Nie jest fajne , jak słuchasz od innych domowników wyżaleń , bo coś mówiłaś) Pete to jednak zauważył i wziął mnie do łóżka. Ja jednak wiedziałam o tym . Położył pierw mnie a potem położył się on .czułam jego oddech na moim karku . Był ciepły i przyjemny. Peter bawił się też moimi włosami . Fajne to było . Przytuliłam się do niego ,a on do mnie . Poczułam jak pocałował mnie w czoło. Czułam się wtedy bezpieczna.No nieźle. Dowiedzieliśmy się że Pete kocha się w Rachel . Coś z tego będzie , ale to za niedługo . Do następnego!❤
CZYTASZ
"Bohater"
Teen FictionPeter ma już 17 lat i dalej broni Queens . Na jego dzielnice przeprowadza się piękna dziewczyna rok młodsza od Petera. Czy chłopak się zakocha? Czy będą ze sobą? Tego dowiecie się w mojej książce ❤