XVIII

6 1 1
                                    

Gdzieś tam, gdzie widujesz zachody i wschody
W miejscu, które dobrze znasz,
ale chcesz zapomnieć
gdzieś gdzie znalazłeś miejsce sensu
Miejsce, które było zaledwie
początkiem twojej przygody

Zatrzymałeś się stając nad urwiskiem
Tym samym, na którym
pokazałeś mi swój świat
Inny, dziwny, ale ciekawy

Nie rozumiem
Dlaczego chcesz skoczyć
To nie ma sensu
Przecież to nie koniec
Nie musisz odpływać
Zostawiać samego

Wiersze natchnieniem pisaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz