Grzmot na południu
Potem błysk
przy skałach
Drzewa opadały
na dna głębokich rzek
Potop nadchodzi
Zalewa wszystkie doliny
W osadach uciekają
Ludzie w podskokach
Próbują ratować
Inni dobytek
Inni rodziny
A inni swe życiaNajpierw fala
Zabrała bogatych,
którzy martwili się
o swe pieniądze
Krzyczeli,
Prosili o dobro
Ale serca mnieli czarne
Ich prośby
Nie zostały wysłuchane
Wody ich zabrały
Wraz z ogniem
Podpalając te duszę
I zostawiając popiół
Na dnie głębokich rzekKolejna fala nadpłynęła
Do tych, którzy sie bali
Ale martwili się
Tylko o siebie
Nie ważne gdzie byli
Fale grzmotały nimi
Przyciskając do dna
Oddechu im zabrakło
Opadli na dół
Wielkiego zbiornikaI nadeszła
Ostatnia fala
Nad płynęła
łagodnie przepłynęła
Obok tych biednych
Opiekujących się rodzinami
Zabrała ich biel
Blask wielki
Tych dobrych ludzi
Ze swoimi rodzinami
Zamieszakli tam wysoko
Tam ponad górami
Byli szczęśliwi
Bo byli razem
CZYTASZ
Wiersze natchnieniem pisane
PoetryCytaty, wiersze i inne takie ze słów stworzone, natchnieniem oplecione. Ranking: 1 w #odczucia (22.03.2020r.) 1 w #natchnienie (27.09.2020r.) 14 w #przeżycia (22.03.2020r.) 16 w #słowa (07.03.2020r.) 91 w #myśli (06.03.2020r.) 114 w #poezja (02.0...