°
°
°
°
°
°- Aigo, Panie Park, niech Pan powie, że tego Pan nie słyszał. - Yeosang wpadł do gabinetu pielęgniarza, jednak gdy zauważył, że Seonghwa rozmawia z jakimś uczniem, szybko z niego wyszedł. W końcu badania i te sprawy.
Stał tak pod drzwiami, rzucając w stronę swoich kolegów nieśmiałe uśmiechy. Mina Kanga jednak zrzedła, gdy po dłuższych chwilach zadzwonił dzwonek, a chłopak który zajął mu Parka na całą przerwę nadal nie wyszedł z gabinetu. Westchnął ciężko, odchodząc od pomieszczenia, kiedy tylko zauważył jak zwykle spóźnionego na lekcje Wooyounga.
To znaczy, że on również był spóźniony? On tylko czekał aż pielegniarz będzie wolny...
- Yeosang! Do klasy ale to już!
|*.*.*|
Brunet przez całą lekcje koreańskiego nie mógł się skupić. Rozpraszał go najcichszy szept czy szelest kartek z zeszytu, do tego po głowie chodziły mu myśli związane z ostatnio pisaną kartkówką z matematyki.
Wyszedł z klasy i od razu podreptał pod gabinet, zapukał i wszedł. Jednak szybko opuścił pomieszczenie, widząc tego samego chłopaka na ulubionym krzesełku Sanga. Kang westchnął ciężko i przy okazji smutno. Szukał wzrokiem chociażby takiego Hongjoonga, jednak nigdzie nie widział jego przyjaciół na co pociągnął nosem. Nie płakał, ale zazwyczaj tak robił gdy nie był w humorze.
Czuł, że nie ma sensu sterczeć przed gabinetem, gdy Seonghwa był zajęty i do tego miał "pacjenta". Yeosang odszedł od tego miejsca i zaczepiając Yeji poszedł z nią na podwórko pomimo brzydkiej pogody.
Usiedli na ławeczce. Po wyrazie twarzy dziewczyny można było wyczytać, iż nie za bardzo podoba jej się spędzanie czasu na dworze, gdy deszczowe chmury przenosiły się nad jej głową. Spojrzała więc pytającym wzrokiem na Sanga, ale ten jedynie wyciągnął ładnie przygotowane śniadanie i zaczął je jeść.
- A to przypadkiem nie dla Pana Parka? - zapytała nagle, na co brunet prawie zakrztusił się kawałkiem kurczaka. Zmierzył ją zaskoczonym spojrzeniem i po chwili zaczął chaotycznie:
- Aigo! Co to w ogóle za pomysł, co!? Dla Pana Parka? Phi, żebym ja jeszcze robił śniadania dla jakiegoś pielęgniarza. Kto to widział!
Yeji zachichotała wesoło, szturchając chłopaka w bok, by odrobinę jak to ona mówi "zluzował". Chwyciła za jasnoniebieski pakunek z małą podobizną szczerbatka, po czym z uśmiechem zaczęła:
- San mi zdradził, iż zrobiłeś raz dla niego jedzenie. Do tego obiło mi się o uszy, że coś tam ze sobą kręcicie, hmm?
Yeosang wywrócił zarumieniony oczyma, kontynuując jedzenie. Nie chciał o tym rozmawiać, a Choia to na pewno ukatrupi! Prychnął coś pod nosem, a gdy zauważył, że Hwang wstaje i zabiera pakunek, ten nierozumiejąc zwrócił jej uwagę.
- No co? Nie może się zmarnować, skoro nie dałeś tego panu Parkowi i wyglądasz tak jakbyś nie miał zamiaru tego robić.
Brunet w pewnym momencie po prostu odpuścił, dając dziewczynie odejść. Zjadł swoje śniadanie sam, myśląc o chłopaku, który siedzi w gabinecie blondyna. Może stało się coś poważnego?
Yeosang równo z dzwonkiem wszedł do szkoły, a gdy zauważył wychodzącego ze swojej "pracowni" Seonghwe, szybko do niego podszedł i przytulił, na co ten z uśmiechem pogładził go po włosach.
- Dlaczego nie przyszedłeś? - zapytał od razu, na co Kang spłonął delikatnym rumieńcem.
- Wie Pan, miał Pan pacjenta, a nie ładnie tak przeszkadzać. - rzucił zawstydzony. - Ach, muszę iść na matematykę, Panie Park. Do zobaczenia!
Seonghwa zdążył chwycić nastolatka za nadgarstek. Przyciągnął go do siebie i wyszeptał do jego ucha:
- To słodkie, że tak bardzo cieszysz się z naszego małego całusa. - powiedział radośnie, roztrzepując lokowane włosy Kanga. - Jeżeli masz czas, możemy dzisiaj po szkole gdzieś pójść, co ty na to?
- C-chętnie!
- W takim razie.. - odsunął się od niego. - Miłego liczenia na matmie.
Mężczyzna odszedł w stronę swojego gabinetu, puszczając po drodze oczko nastolatkowi, który westchnął rozmarzony. Z rumieńcami patrzył na blondyna znikającego chwilę później za drzwiami i w końcu uznał, że może iść na jego znienawidzoną lekcję.
Skoro idziemy gdzieś razem, a do tego się całowaliśmy (w jakimś stopniu, ale wciąż) to w takim razie idziemy na randkę?
CZYTASZ
✔Male Nurse | SeongSang
FanfictionGdzie yeosang jest straszną niezdarą, przez co odwiedza gabinet pielęgniarki siedem razy w ciągu jednego dnia. Lub gdzie do szkoły zostaje zatrudniony nowy, przystojny pielęgniarz. Początek: 13.02.2020 Koniec: 03. 2020