Pov. Lexy
Obudziłam się popołudniu czyli jak zwykle, ogarnęłam się i zeszłam na dół żeby zrobić sobie śniadanie, ale jak zeszłam zobaczyłam Marcina trzymającego już moje śniadanie. Dał mi je a ja powiedziałam oschle:
L: Dziękuję
Wzięłam jedzenie i poszłam usiąść do salonu, był tam Stuu, Agata i Kuba odgadywali jakieś nagrywki więc im nie przeszkadzałam. Chwilę później przyszedł Marcin z kawą i powiedział:
M: Zrobiłem ci kawę!
Oczywiście podając mi ją rozlał ją całą na moją nową bluzę
L: Marcin!!!
M: Przepraszam...
L: Naprawdę nie wiem o co ci już chodzi.
Powiedziałam i poszłam do swojego pokoju
Pov. Marcin
Gdy Lexy wyszła z salonu od razu popatrzyłem na Stuu który tyko zasłonił twarz rękami. A potem powiedział:
S: Och Marcin, pamiętaj, że dziś jest impreza
M: No tak, tylko tego mi jeszcze brakowało- powiedziałem i wyszedłem z salonu
Gdy leżałem u mnie na łóżku i przeglądałem Instagrama, zobaczyłem że Lexy wrzuciła zdjęcie na Instagramie:
Nawet nie wiedziałem, że ma współpracę , super Marcin jesteś genialny. I wyjeżdża do Nowego Jorku! Z myśli wyrwały mnie otwierające się drzwi które otwarła Lexy!?
M: Hej!- powiedziałem odrazu
L: Hej...przyszłam tylko po moją sukienkę bo kiedyś po jakiejś imprezie ją tu zostawiłam
M: Aha, okej- odpowiedziałem smutno
L: Przepraszam,że się na ciebie tak wydarłam za tą kawę, po prostu działasz mi ostatnio na nerwy i miałam nową bluzę
M: Nie, przepraszaj. To ja psuję wszystko co dotknę
L: No, można tak powiedzieć- powiedziała,uśmiechnęła się i wyszła
Pov. Lexy
Musiałam trochę polepszyć sprawę między mną a Marcinem bo jak weszłam do jego pokoju i widziałam jaki jest smutny serce mi pękało. Ogarnęłam się i ubrałam w sukienkę a potem zeszłam na dół na imprezę.
Proszę o propozycje do kolejnych rozdziałów ❤️. Kolejny rozdział 15.03
CZYTASZ
Lexy Chaplin ❤️ Marcin Dubiel (ZAKOŃCZONE)
FanfictionUwaga cringe! 25.02.2020 1000 👁️ 94 ⭐ 20.05.2021 81 000 👁️ 2500 ⭐ 9.08.2022 122 000 👁️ 2850 ⭐