Han Jisung jest szatanem i jednocześnie dyrektorem jednego z najbardziej rozpoznawalnych hoteli w Korei. W hotelu nie pracują tylko zwykli ludzie, ale również demony i dziwne istoty. Co się stanie, kiedy Minho będzie szukał zatrudnienia i znajdzie j...
Minho jest młodym i przystojnym chłopakiem, pełnym ambicji i marzeń, który z chęcią nabywa nowe doświadczenia. Niedawno ukończył szkołę z wyróżnieniem i stwierdził, że najwyższa pora zacząć na siebie zarabiać. Chciał dokładać się do rachunków i pomagać swoim rodzicom finansowo, dlatego przez ostatnie dni nieustannie przeglądał ogłoszenia o pracę. Wiele razy chciał już po prostu zrezygnować z tego pomysłu i dalej spędzać czas na bezczynnym siedzeniu w domu, jednak wiedział, że tym razem nie może sobie odpuścić. Miał świadomość, że kiedyś będzie musiał stać się dorosły i odpowiedzialny i sam zacząć się utrzymywać. Zdawał sobie sprawę, że konieczność znalezienia sobie pracy, była tylko kwestią czasu.
Dokładnie dlatego, Lee nie zastanawiał się już ani chwili dłużej, kiedy jego oczom ukazało się ogłoszenie na kelnera w pięciogwiazdkowym hotelu. Wciągnął powietrze i wysłał swoje CV. Nie wiedział, kiedy i czy w ogóle dostanie jakąś odpowiedź, ale i tak zdążył się już zestresować. Wziął kilka głębszych wdechów i postanowił się uspokoić. W końcu, jak duże szansę są na to, że ktokolwiek mu odpowie? Minho nie robił sobie żadnych nadziei związanych z zatrudnieniem w tamtym miejscu. W końcu kto zdecydowałby się zatrudnić w tak prestiżowym hotelu, kogoś z zerowym doświadczeniem? Raczej nikt. Dokładnie dlatego postanowił spróbować ponownie za kilka dni. Jego zdziwienie było ogromne, kiedy to kilka dni później, popijając sobie spokojnie herbatkę, zadzwonił do niego telefon, którego w żadnym stopniu się nie spodziewał.
- Słucham?
- Dzień dobry, chciałbym poinformować Pana, że jutro odbędzie się rozmowa o pracę, proszę przyjść na godzinę ósmą i wejść przez tylne wejście do hotelu.
Osoba po drugiej stronie się rozłączyła, a Minho zastygł w zdziwieniu i nie mógł uwierzyć w to, co przed chwilą usłyszał. Przecież on nigdy nie pracował jako kelner, chwila, przecież on nigdy nie pracował. Dlaczego do niego zadzwonili? Czy to jakaś pomyłka? Przecież to pięciogwiazdkowy hotel, na pewno sobie nie poradzi. Kiedy wstał z kanapy, żeby pójść do swojego pokoju, natknął się na swoją mamę.
- Nie uwierzysz! - powiedział, nawet nie próbując ukryć swojej ekscytacji.
- W co takiego?
- Pamiętasz, jak mówiłem, że wysłałem swoje CV do pięciogwiazdkowego hotelu?
- Tak, pamiętam.
- Dzisiaj do mnie zadzwonili i jutro mam rozmowę o pracę.
- Wow, jestem z ciebie dumna, ale mimo twojego dobrego CV i tak jestem zaskoczona.
- To dlatego, że nie mam żadnego doświadczenia, prawda?
Kobieta skinęła tylko głową.
- Tak, mnie też to dziwi, ale skoro nadarzyła mi się taka szansa, to chyba nie mogę jej zaprzepaścić, prawda? - Minho wyminął swoją mamę i wszedł do swojego pokoju, a zaraz za nim poszła jego mama.
- Dobrze, że masz do tego wszystkiego takie pozytywne nastawienie. Pamiętaj nie stresuj się zbyt mocno, na pewno wszystko pójdzie jutro świetnie.
- Cieszę się, że we mnie wierzysz - Lee odwrócił się i podszedł do swojej rodzicielki, zamykając ją szczelnie w swoich ramionach - Dziękuję, że zawsze dajesz mi tak ogromne wsparcie mamo.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
