Po spotkaniu z Niallem, Irial odszedł z niemal złośliwym uśmiechem w kształcie księżyca. Czuł się lekki po zdjęciu korony. Założył ją na seksowne skronie przyjaciela. Jego usta nadal pulsowały od pocałunku. Oczy miał rozmarzone, świetliste i przewijał się w nich cień zawstydzenia, tak niepodobny do byłego Króla Mroku. Nikt nie mógł go zobaczyć w takim stanie, żadna z jego wróżek - pomyślał sobie. Wyciągnął rękę na wysokość swojego brzucha i skupił swoją moc na ogniście fioletowym płomieniu. Po chwili chwycił go, zamieniając na jedwabną chustę o tym samym kolorze. Przez chwilę na nią patrzył, pragnąc, by piękna istota wplątała palce w jego czarne jak tatuaże włosy i bardzo powoli zawiązywała opaskę na jego oczach, które jeszcze bardziej by się rozjarzyły niczym sugility, od cholernego pożądania.
YOU ARE READING
Little stories&poems
Short StoryWhole imagination thing is going on here. Just a little bit of art. Hope u enjoy it!😘