🧸19🧸

1.1K 56 30
                                    

Marinette POV

12.07.2018r

Minął już miesiąc od mojej osiemnastki, a ja nadal myśle o tej nieszczęsnej sytuacji z Adrienem. Jak on mógł to zrobić?! Tego się nie spodziewałam, że od tak chciał mnie zgwałcić.

Chociaż najbardziej się zdziwiłam jak potem powiedział, że mnie kocha. Nie wierze w to. Niech najpierw udowodni.

Chociaż nie wiem czy mogłabym być z chłopakiem który chciał mnie zgwałcić.

Już zaczęłam chyba coś czuć znowu do Adriena, ale on to spieprzył. Też myślałam, że on do mnie coś poczuł, ale chyba byłam i ciagle jestem zbyt naiwna. Od samego początku wiedziałam od Nino, że blondyn chciał mnie zaliczyć.

Może sobie znajdę jakiegoś chłopaka?

A może dam szanse Luce? Słyszałam od Alyi, że ponoć się we mnie zakochał. Więc w sumie git.

Właśnie poradzę się przyjaciółki. Zadzwonię do niej.

Pierwszy sygnał

Drugi sygnał

Trzeci sygnał

- Halo? Siemka Mari. - usłyszałam głos brunetki.
- No elo. Mam sprawę. - powiedziałam.
- Tak? Co się stało?
- Bo ja nie wiem co mam myśleć o Adrienie.
- Nie myśl o nim.
- Jak mam nie myśleć jak się w nim chyba nie dawno znowu zakochałam?
- Co?! Jak?!
-  Nie wiem.
- Musisz zapomnieć o tym debilu!
- Wiem o tym, tylko kompletnie nie wiem jak.
- Może umów się z Luką?
- Tak wiesz? Świetny pomysł. Jak już to niech on mnie gdzieś zaprosi.
- Ja już Ci to załatwię.
- Że co?! - nie zdążyłam nic powiedzieć, ponieważ Alya się rozłączyła. Agh kiedyś ją zabije.

....

Właśnie szkicowałam jakiś nowy projekt. Nagle dostałam wiadomość od Luki.

Od:
Luka 🎸💙

Siemka Mari! Chciałabyś się spotkać?

Do:
Luka 🎸💙

Heja spoczi, a o której? ^^

Od:
Luka 🎸💙

O 16 pasi?

Do:
Luka 🎸💙

Tak hah to do zoba!

Od Luka 🎸💙

Papatki :))

To na pewno sprawka Alyi, ale ok. Może uda mi się zapomnieć o Adrienie? Mam nadzieje.

Teraz to mam nie całe 2 godzinki na spotkanie z Luką, więc jest git.

....

Za chwile szesnasta. Trochę się stresuje przed spotkaniem z Luką. Hmmm można powiedzieć, że to będzie randka haha. I dobrze.

Ding dong

Ooo chyba Luka już przyszedł. Wreszcie bo jest już w sumie pięć po czwartej.

- Hejka Mari! - powiedział chłopak gdy otworzyłam drzwi.

- Heja Luka! Chodź wejdź moich rodziców nie ma. - uśmiechnęłam się.
- Okey. To co idziemy zaraz do kina?
- Spoczko tylko pójdę się przebrać na górę.
- Mogę iść z Tobą? - spytał. Boshhh niee!
- Zara zwariuje kolejny zbok do kolekcji? Hmm chyba zacznę robić listę. - mruknęłam.
- Mariiiśś no błagam. - nalegał.
- Nie bo stwierdzę, że jesteś pojebany i nigdzie z Tobą nie pójdę.
- Eh no dobra. Zaczekam tu.

Dobra mogę się spokojnie przebrać.

Hmm co by tu wybrać?

Chyba założę niebieskiego topa i czarne dżinsy.

Nagle do mojego pokój wszedł Luka, a ja byłam w samej bieliźnie. Boże co tu się odwala?!

- Luka wypierdalaj mi stąd! - wrzasnęłam.
- Oj Marinette nie wiedziałem, że to twój pokój. Myślałem, że to kibel. - strzeliłam FacePalma.
- Kurwa skoro tu szłam to chyba znaczy, że to mój pokój. - powiedziałam zapominając, że nadal jestem w samej bieliźnie. - Co mi się gapisz na cycki?! Pojebało Cię?!
- Tak. Nie moja wina, że jesteś taka ładna i idealna. - powiedział, a ja się zarumieniłam.
- Mmm haha. - zaśmiałam się.

Chwilę później mnie pocałował.

Ten pocałunek nie był taki agresywny jak ostatnio tylko delikatny.

Trochę mi przypominał o Adrienie, ale tak nie może być.

Teraz uważam, że CHYBA zakocham się Luce.

Dosyć długo się całowaliśmy do chwili gdy nie opadliśmy na moje łóżko.

Chłopak gwałtownie się ode mnie odsunął.

- Mari j-ja przepraszam. Nie powinienem tego robić potym co ostatnio przeszłaś. Możesz mnie teraz nienawidzić. - powiedział.
- Nie, nic nie szkodzi. Podobało mi się, więc jest git. - uśmiechnęłam się i spaliłam buraka bo uświadomiłam sobie co powiedziałam. Od razu zasłoniłam twarz rękami.
- Marinette nie wstydź się tego co powiedziałaś. Może pójdźmy już do tego kina.
- Oki to czekaj.

Szybko się ubrałam i ruszyliśmy w stronę kina.

...

Film był bardzo ciekawy.

Podobało mi się.

Nawet znowu się pocałowaliśmy.

Czy to jest dziwne, że całujemy się mimo, iż nie jesteśmy parą?

Nie wiem, ale ok.


650 słów

Sorka, że taki krótki ale nie miałam weny żeby napisać ten rozdział ://

Od razu przepraszam fanów Adrienette za Lukanette. Sama nie znoszę tego shipu, ale no musi być chociaż na chwile :))

Na pewno niedługo będzie coś kozackie więc wyczekujcie UwU :))

Zastanawiam się nad zmianą okładki hehe

Nasza historia - Miraculum Adrienette ✅ ( zakończone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz