Uniwersum: Boku no hero academia
Zamówienie: Emo__talerzyk__Ok, więc tak... Wachałam się ,czy dać kolor oczu Mic'a jak w mandze, czy jak w anime, jednak postawiłam na anime, więc w razie czego, proszę nie ganić mnie za to, że Yamada ma zielone oczy.
[P.B]-Pseudonim Bohaterski
♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪[T.I] [T.N] jest przyjaciółką Hizashi'ego. Znają się od liceum, kiedy to [K.O]oka na niego wpadła, nie chcąc spóźnić się na lekcję. Od trzeciej klasy liceum [K.W]włosa czuje coś więcej do blondyna.
🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧🎧Liceum klasa 1
16letnia dziewczyna biegła jak najszybciej mogła, by być na czas. Jednak podczas biegu jej [K.W] ogon zaplątał się jej pod nogami, przez co potknęła się i przewróciła na kogoś.
- Hej! [T.I] jestem. Sorry, że tak na ciebie wpadłam.-zaśmiała się, wstając z dwuznacznej pozycji. Jej kocie uszy zwróciły się w kierunku chłopaka.
- Przynajmniej mogę powiedzieć, że lecisz na mnie od pierwszego spojrzenia, kitty girl! Jestem Hizashi Yamada!
- Miło mi!-oboje zaśmiali się i ruszyli korytarzem. Hizashi szedł do 1A(?), natomiast dziewczyna trafiła do 1B. Niby powinni być wrogami, a jednak to przypadkowe spotkanie sprawiło, że nastolatkowie zostali przyjaciółmi.
15 lat później
- Rozumiem, dyrektorze Nezu. Mam uczyć chemii.
- Cieszę się, że doszliśmy do porozumienia, [T.N]. W takim razie do zobaczenia w poniedziałek o 08:00.
- Do widzenia.-odpowiedziała 31letnia kobieta i ruszyła korytarzem w stronę wyjścia. Nie patrzyła zbyntio pod nogi i wpadła na kogoś.
- Aż poczułem wspomnienia z pierwszego spotkania, kitty girl! -krzyknął pewien blondyn.
- Zashi?!
- Yeah!!!
- Co ty tu robisz, Mic?!-spytała machając czubkiem ogona, a jej uszy były skierowane w stronę blondyna.
- Pracuję, kitty! A, ty, little cat?!
- Od poniedziałku... Będę tu uczyła!
- Yeah!-krzyknął Mic, po czym oboje zaczęli się śmiać.
- Co powiesz na kawę, jak za czasów liceum?
- Jasne, kitty!-kobieta doskonale wiedziała, że zielonooki nie czuje tego samego, jednak... Kawa to nic złego, prawda?
Oboje ruszyli do niedalekiej kawiarenki. Zaczęli rozmawiać o tym, co robili przez cały ten czas, kiedy się nie widzieli, w sumie minęło już sporo, bo 13 lat. Oboje byli zawodowymi bohaterami, tylko, że po zakończeniu szkoły kobieta wyjechała z miasta. Dowiedzieli się, że oboje mieszkają niedaleko siebie, co ucieszyło kobietę na tyle, że zamruczała, co nie uszło uwadze Yamady.
Dwa tygodnie później- poniedziałek
- Dobra, klaso 1A! Teraz pomówmy o wartościowościach i reakcjach chemicznych. Hmmm... Potrzebuję dwóch chłopców... Sero i Kaminari.
- Tak, proszę pani...
- Stop! Nie "pani"... Mówcie mi [P.B]!
- Tak, jest.
- Dobrze, stańcie obok siebie. Będziecie Glinem. Jaki jest symbol Glinu? Mina, jaka jest odpowiedź?
- Al?
- Tak. Glin jest trój-wartościowy. Chłopcy, wystawie do przodu nogę i obie ręce. Denki, nie możesz ustać?-zaśmiała się nauczycielka pokazując rękami gest, jakby Kaminari był pijany.
- To nie prawda!
- Co powiecie na żart... Jak myślicie, jak chłopcy pokazali by Azot, który jest pięcio-wartościowy?-udała zamyśloną. Po chwili ze śmiechu upadli nawet Sero i Kaminari.- Dobrze, a teraz na poważnie... Koniec lekcji! Widzimy się w środę!
- Do widzenia.-kiedy uczniowie wyszli na przerwę, 31latka wzięła torbę i ruszyła do pokoju nauczycielskiego, gdzie miała spędzić następne dwie godziny.
- [Z.I]! Masz teraz czas, kitty?!
- Tak, a co, Zashi?-przekręciła głowę w geście zaciekawienia.
- Może chcesz iść na kawę, kitty?
- Z tobą zawsze. -uśmiechnęła się do blondyna.
- To chodźmy, cat lady!- krzyknął i łapiąc ją za nadgarstek, wyszedł z pokoju nauczycielskiego. Kobieta zarumieniła się na gest zielonookiego.
- Ummm... Zashi? To trochę zawstydzające, że trzymasz mnie za rękę...
- Huh? Wybacz, kitty!-od razu zwolnił uścisk na jej nadgarstku. Po kilku minutach byli już w niedużej kawiarence. Zajęli miejsce przy dwuosobowym stoliku, po czym zamówili napoje.
Kobieta rozglądała się po ludziach w lokalu, jednak natarczywy wzrok zielonookiego mężczyzny nie przestawał śledzić jej ruchów.
- Coś się stało, Zashi?-spytała oplatając jego kostkę swoim ogonem.
- Wybacz mi, kitty lady.
- Za co? -zapytała próbując zgadnąć, o co chodzi blondynowi.
- Za to, że przez 13 lat się nie odzywałem... Kilkadziesiąt razy chciałem napisać, zadzwonić, ale.... Kitty, nie chciałem się narzucać. Myślałem, że opuściłaś miasto z mojego powodu.
- Bo, w sumie tak było... Jak byliśmy w liceum myślałam, że podoba ci się Nemuri.- skuliła uszy i podwinęła ogon.
- Really?! Kitty girl, to nie prawda... Odkąd mieliśmy po 20 lat i zobaczyłem cię z jakimś facetem na ulicy... Poczułem zazdrość. Powiedziałem o tym Shocie i upewnił mnie, że... Zakochałem się... Ale wtedy już zupełnie straciłem odwagę.- twarz 31latki zdobił soczysty rumieniec, jednak mężczyzna również lekko się rumienił.
- Zashi... Kocham cię od trzeciej klasy... Uhhh... Wybacz, ja chyba nie powinnam tego mówić, skoro razem pracujemy.- jeszcze bardziej podkuliła ogon. Położyła na stole pieniądze za kawę i wyszła. Spojrzała na zegarek i zauważyła, że ma niecałe 20 minut do lekcji. Udała się prosto do budynku szkoły.
Yamada w tym czasie zapłacił za napoje i ruszył za kobietą, jednak, nie chcąc jej przeszkadzać w lekcji, poszedł do pokoju nauczycielskiego, gdzie był tylko Shota.
- I jak ci poszło, Mic? -spytał czarnowłosy.
- Powiedziała, że kocha mnie od trzeciej klasy... Po czym dała kasę na kawę i wyszła.-blondyn usiadł na krześle i oparł czoło na blacie biurka.
- Takie zachowanie jest do ciebie nie podobne. Spróbuj z nią pogadać...
Dwa miesiące później
Przez cały miniony czas [T.N] unikała Yamady. Tłumaczyła się albo wyjściem z przyjaciółką, albo ważnymi sprawami do załatwienia, albo po prostu opuszczała szkołę, zanim Hizashi zdążył wyjść z sali lekcyjnej. Jednak wszystko kiedyś się kończy.
- [T.I].
- Hej, Shota. Co cię sprowadza?
- Zostań dzisiaj chwilę dłużej, musisz mi pomóc w ułożeniu sprawdzianów 1A.
- Jasne, nie ma problemu, tylko napiszę do opiekunki.
- Ty masz dzieci?-spytał zszokowany Aizawa.
- Nie, po prostu mam dwa zwierzaki w domu i aktualnie u mnie w domu przebywają dzieci kuzynki.-zaśmiała się [K.W]włosa widząc twarz Eraserhead'a.
- Nie strasz. Do zobaczenia.
- Pa!- przez resztę dnia kobieta prowadziła zajęcia. Po lekcjach poszła do pokoju nauczycielskiego. Kiedy tylko odłożyła torbę usłyszała dźwięk zamykanego zamka.
- Wyjdziecie, jak pogadacie.-usłyszała mruknięcie ze strony zewnętrznej.
- Kittt girl...
- Zashi...
- To w kawiarni... Ja mówiłem serio, my kitty.
- Nie powinnyśmy mieć żadnych stosunków bliższych niż przyjaciele z pracy.
- Kitty!
- Co chcesz, Za...-nie dokończyła czując ciepłe i miękkie usta blondyna na swoich ustach. Po chwilowym paraliżu zaczęła oddawać pocałunki, sprawiając, że stawały się one coraz bardziej namiętne. Owinęła ogon wokół Hizashi'ego, jakby chcąc by mężczyzna nie oddalił się nawet o milimetr.
- [Z.I]... Kitty... My little cat... Be my girlfriend!
- A czy Wodór łączy się z Tlenem?-zadała pytanie, patrząc mu głęboko w oczy.
- YEAAAAAAH! THAT'S MY LADY!!!!- kobieta zaśmiała się cicho. Usłyszała otwieranie zamka, a chwilę później do pokoju wszedł Shota.
- No nareszcie. Ile można czekać?
- Ty...
-Tak, wiedziałem, że się kochacie, a teraz wypad. Tylko ostrzegam, ja waszych bachorów pilnował nie będę.
😹😻😹😻😹😻😹😻😹😻😹😻😹😻😹😻😹😻
I jak? Może być? Osobiście wydaje mi się, że jest spoko.
![](https://img.wattpad.com/cover/205044065-288-k62999.jpg)
CZYTASZ
Anime-One shots [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]
FanficZamówienia zamknięte!!! Po prostu one shoty z tych, jakże wspaniałych anime (I gry).Każdy może być z kim tylko chce. Zapraszam! Do wyboru ~Boku no Hero Academia ~Death Note ~Nanbaka ~Kuroshitsuji ~Ao no exorcist[edit:17.01.2020] ~Tokyo Ghoul[edit...