Anime-One shots [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]

(16)Bakugou x Reader x Todoroki

FLUFF
Zamówienie: Sus-Chan
Szybkie info- jako, że minęły 2 lata to oczywiście główni bohaterowie są trochę wyżsi.
Todo-182cm
Baku-177cm
Dobra,to tyle.
💙❤️/🧡💛/💙❤️/🧡💛/💙❤️
[T.I] [T.N] jest uczennicą U.A. Chodzi do klasy 3A, razem z Bakugou i Todorokim. Ma [K.O] oczy i [K.W] włosy. Ma 170cm wzrostu.
💥🖤❄️🔥🖤💥🖤❄️🔥🖤💥🖤
Kolejny dzień w tygodniu. Na szczęście sobota. [K.W]włosa miała nadzieję, że się wyśpi... Ale ktoś musiał jej te plany pokrzyżować maltretując dzwonek do drzwi. Dziewczyna powoli wstała z wygodnego łóżka i ruszyła w kierunku drzwi. Otworzyła je, a przed nimi zobaczyła Todoroki'ego i Bakugou. Wpuściła ich do domu i ponownie zamknęła drzwi. Spojrzała na zegarek... 09:03. "Czego oni ode mnie chcą tak wcześnie?" pomyślała idąc do pokoju chcąc wrócić spać, no ale nie da się przy tej dwójce.
- Coś się stało, [Z.I]?-zaczął heterochromik, patrząc z ciepłem w oczach na zaspaną dziewczynę.
- No, wyglądasz... Na przynajmniej przeziębioną.-dokończył blondyn. Jak to jest, że tych dwóch nie chcę się pozabijać? Cóż... To wpływ dziewczyny... Oczywiście w klasie jest inaczej.
- Nic mi nie jest, chłopaki. Znowu siedziałam do 05:00 i robiłam maraton anime/filmów/seriali.-odpowiedziała i usiadła między nimi na swoim łóżku.
- Ehh... Przecież mówiłem, żebyś nie siedziała tak długo, skarbie.-mruknął czerwonooki.
- Daj jej spokój. To, że ty kładziesz się o 21:00, nie znaczy, że [Z.I] też musi.-dopowiedział kolorowo-włosy, co spotkało się z prychnięciem blondyna.
- Kochani, proszę was przestańcie się sprzeczać o takie głupoty.
- Wybacz, kotku... Nie moja wina, że mam taki charakter.-podszedł do niej i złożył pocałunek na jej ustach, jednak nie potrwał on długo...
- Bakugou, nie jesteś tu sam.-stwierdził Shoto i zaczął muskać wargi dziewczyny swoimi. Blondyn dobrze wiedział jak jeszcze bardziej rozbudzić nastolatkę. Podszedl do niej od tyłu i zaczął składać pocałunki na jej szyi. Czując usta czerwonookiego na szyi i język heterochromika w ustach, przeszły ja przyjemne dreszcze. To prawda, że umawia się z dwoma chłopakami jednocześnie... Właściwie to są w tej relacji od dobrego roku, jednak nikt o tym nie wie i się nie dowie...
Poniedziałek(Autorka zła i okrutna. To co działo się dalej to sobie wyobraźcie-dop.aut)
- [T.I]! Jak to nie masz chłopaka?!
- Mina... Normalnie.-zaśmiała się dziewczyna i kątem oka zerknęła na kilka osób wchodzących do sali. Wśród nich było dwóch chłopaków, których kochała [T.N].
- No, ale weź! Mamy już po 18 lat!
- Ehh... No i?-cóż , przecież nie mogła powiedzieć, że szaleje na tyle, że spotyka się z dwoma chłopakami.
Kiedy kosmitka miała coś powiedzieć zadzwonił dzwonek na lekcję. Jako, że była to wychowawcza, to na spokojnie sprawdziła wiadomości.

💥Bakuś🧡: Co powiesz na to, by dzisiaj spotkać się u mnie, na naukę matmy, kochanie?
🖤[Z.I]🧡: Hmm... No dobrze, ale Shoto też ma być, Bakuś
💥Bakuś🧡: Ehh... No dobrze, kotku... Widzimy się o 17:30 i mnie
🖤[Z.I]🧡: Dobrze, kochanie

Uśmiechnęła się do siebie. Cóż w sumie to było trochę dziwne, ale nie szkodliwe, że obaj jakoś się znosili... No i byli w stosunku do [T.I] czuli, nawet bardzo. Jako, że do końca lekcji jeszcze sporo czasu, to wyszła z sali, chcąc przejść się po pustych korytarzach. Jak mogła się spodziewać, poszli za nią Bakugou i Todoroki.
- Mam pytanie, [Z.I]...
- Co jest, Todoś?
- Na pewno czujesz się dobrze będąc w trójkącie?
- Mieszańcu, ogarnij dupę. Jakby było jej źle, to by powiedziała. Mam rację, skarbie?
- Nie narzekam na taką relację. W końcu kocham was obu.-złożyła po delikatnym pocałunku na policzkach nastolatków. Cóż, może i nie przepadali za sobą, ale oboje szaleli za [T.N]. Traktowali ją jak księżniczkę. Nim się obejrzeli, dziewczyna była już niedaleko klasy. Spojrzeli po sobie i dogonili ją, po czym również złożyli po pocałunku na jej policzkach. Zaczerwieniona dziewczyna weszła do sali, tylko po to by się spakować i opuścić szkołę. Miała czas wrócić do domu i wziąć odpowiednie książki. Spokojnym krokiem ruszyła do domu blondyna. Zapukała, a drzwi otworzył jej sam Katsuki.
- Jak zawsze na czas, skarbie.-powiedział i krótko ją pocałował.
- Katsuś...
- Chodź już, kochanie.-poszli do pokoju chłopaka, gdzie siedział już Todoroki. Dziewczyna przywitała się z nim krótkim pocałunkiem.
- No to, uczmy się.
- Jak zawsze przechodzisz od razu do sedna, kotku.-szepnął jej do ucha Todoroki. Wszyscy zasiedli do nauki. Oczywiście cały czas na zmianę Shoto i Katsuki odrywali ją od zaszytu, by składać na jej ustach słodkie pocałunki. Tak, oboje chcieli pokazać kto tu rządzi... Cóż dziewczynie nie przeszkadzało, że to oni dominują.
- Katsuś, skarbie... Jest już 22:40.
- Zostajesz na noc, kochanie. Nie puszczę cię o tej godzinie.-powiedział i pocałował ją delikatnie jak na niego, językiem prosił o dostęp, którego udzieliła. W między czasie do pokoju wszedł heterochromik z napojami dla nich. Odstawił szklanki na biurko i odciągnął od siebie blondyna i [K.W]włosą. Od razu połączył jej i swoje usta w namiętnym pocałunku. Może i nie było to odpowiednie, ale to kochała najbardziej w tym związku. To, że nikt o nim nie wiedział, a mimo wszystko robiła wszystko z tą dwójką.
- Chyba powinniśmy iść spać?
- Jasne, kochanie.- powiedział i rozłożył materac na podłodze. W końcu był już przyzwyczajony do tego typu akcji. Wszyscy położyli się wygodnie, oczywiście po środku leżała [T.I], do której przytulali się nastolatkowie.
- Dobranoc, kotku.-szepnął Shoto i delikatnie ja pocałował, przekazując cała miłość w tym jednym odwzajemnionym pocałunku.
- Dziel się, mieszańcu.-warknął Katsuki.
- Bakuś, jesteś taki niecierpliwy.-powiedziała cicho dziewczyna.
- Jeśli chodzi o ciebie, kochanie, to zawsze.-blondyn również złożył pocałunek pełen miłości na ustach 18latki,ktora oddawała każdy pocałunek. W końcu wszyscy poszli spać.
🧡🖤❤️💙🧡🖤❤️💙🧡🖤❤️💙
Dobra... Zjebałam... Kto tak nie uważa pisze w kom.
Osobiście sądzę, że pisanie fluffa z tą dwójka jest ciężkie szczególnie o 04:00.