Anime-One shots [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]

(23)Mephisto

Uniwersum:Ao no exorcist
Zamówienie:Akira_Fir
[U.S]-Ulubiona Seria(anime)
🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮🎮
[T.I] jest 20letnią młodą kobietą, która uwielbia różnego rodzaju eventy. Jest "typowym otaku". Mephisto poznała na jednym z comic-conów.
🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫🎫
Pov. Reader

Idac przez plac, na którym było pełno straganów związanych z anime i mangami, dostrzegłam coś, co od razu pokochałam... Yukata z wzorem z mojej ulubionej serii!
Szybkim krokiem znalazłam się przy stoisku.
Obok mnie stanął jakiś typ w białym cholerstwie na głowie, jego włosy z jednej strony były granatowe, ale jak się przyjrzeć to wpadały w fiolet. W tym samym czasie co ja poprosił o MOJĄ yukatę. Zaczęliśmy się targować... Wyszło tak, że zapłaciłam dwa razy wiecej.
-Ej, ty! Typie, przez którego zapłaciłam podwójnie! Jak się nazywasz? I czemu chciałeś kupić DAMSKĄ yukatę?-zaczęłam pytać. W końcu chce wiedzieć co za typ sprawił, że mój portfel płacze, a ja będę musiała kupić mniej mang.
-Mephisto Pheles, ślicznotko. Cóż... Jestem zagorzałym fanem tej serii i chciałem mieć całą kolekcję gadżetów z niej.
-Całą?! Masz nawet limitowaną serię zastawy?!
-Owszem... Jak ci na imię, ślicznotko?-spytał Mephisto.
-[T.I] [T.N]. Może jednak nie jesteś takim gnojkiem. Myślałam, że chciałeś zrobić po prostu na złość przypadkowej osobie.
-Aż tak zły to ja nie jestem!-zaśmiał się dosyć głośno, czym zwrócił uwagę kilku osób.
-Hmm... Może pójdziemy na herbatę?-zapytałam z uśmiechem patrząc w stronę mężczyzny.
-Jak mógłbym odmówić?!-zachichotałam na jego entuzjazm i ruszyliśmy do niewielkiej herbaciarni niedaleko eventu. Dowiedziałam się, że jest dyrektorem Akademii Prawdziwego Krzyża.
Dwa lata później

Pov. Mephisto

Spacerowałem poza terenem Akademii Prawdziwego Krzyża, jednocześnie rozmyślając o młodej kobiecie, która spotkałem dwa lata temu. Od tego eventu nie spotkaliśmy się już, a szkoda, bo wydawała się ciekawa.
Po godzinnym spacerze zauważyłem kobietę w yukacie z motywem [U.S]. Czyżby to ta ślicznotka z comic-conu? Szczęście chciało, że na mnie wpadła.
-Wybacz... Mephisto?! -wydała się być zaskoczona spotkaniem mnie.
-No, cześć. To ja, ślicznotko. -puściłem jej oczko i pomogłem wstać z ziemi.
-Dawno się nie widzieliśmy, prawda?-odwróciła wzrok, jakby czuła się niezręcznie spotkaniem mnie. Czego ja oczekiwałem, że spotka mnie po dwóch latach i rzuci się w moje ramiona?
-No... Może pójdziemy na herbatę?
-Czemu nie? -spytała wzruszające ramionami, rumieniąc się przy tym. Jaka ona KAWAII!!!
Poszliśmy do herbaciarni, gdzie po prostu rozmawialiśmy o minionych latach. W pewnym momencie [Z.I] przestała mówić w połowie zdania.
-Coś się stało?
-Muszę ci coś powiedzieć... Może to zabrzmi głupio, ale... Spodobałeś mi się nawet bardzo...
-Ty mi też [Z.I]!-powiedziałem łapiąc ją obiema rękami za dłoń.
-Jak to?
-Normalnie! Idziemy do kina, ślicznotko.-wziąłem ją za rękę i ruszyłem do jednego z lepszych kin(tego w moim "mieście").
Po seansie oficjalnie stwierdziliśmy, że jesteśmy parą... Ahhh... Jak nie kochać takiej ślicznotki jak [T.I] [T.N]?!
💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜
Przepraszam za to, ze zajęło to tyle czasu.
Druga sprawa, wiem, że najpierw powinnam pisać dwa wcześniejsze zamówienia, ale aktualnie nie moge nic wymyślić, ale napewno je zrealizuję! Proszę tylko o cierpliwość!!!