Nialler: Pogadaj z tym debilem bo brak mi sił!
Ja: a w czym jest problem?
Nialler: Ciągle chce się przenieść i kurwa jutro ostatni dzień...
Ja: I co ja mogę?
Nialler: A żebym ja wiedział? Wymyśl coś, cokolwiek...
Ja: ale co? On mnie nie posłucha jak nawet nie chce ze mną rozmawiać...
Nialler: ZADZWOŃ DO NIEGO
Ja: Próbowałem?
Nialler: Postaraj się bardziej?
Ja: Sam się kurwa staraj bardziej, nie mam do niego siły
Nialler: JESTEŚ JEDYNĄ NADZIEJĄ, CHYBA NIE CHCESZ GO TRĄCIĆ...
Ja: masz rację, nie chce
Nialler: I cudownie
Ja: co nie znaczy że coś zrobię
Nialler: MUSISZ COŚ ZROBIĆ
Nialler: W TOBIE NASZA JEDYNA NADZIEJA
Ja: Jak mam coś zrobić?
Nialler: POWIEDZIEĆ MU ŻE COŚ CZUJESZ?
Ja: Chyba twoją wczorajszą pizzę
Nialler: Skąd wiesz że jadłem wczoraj pizzę??
Ja: CZUĆ JĄ
Nialler: Nie ważne, w każdym razie...
Nialler: POGADAJ Z NIM
Ja: Mhm...

CZYTASZ
NOT ME|Larry
FanfictionZwykły texting o Larrym gdzie Harry to dzieciak, a Louis to chłopak z drużyny piłkarskiej. Znajdują się znaczne ilości przekleństw