Nick nie odzywał się przez kolejne kilka dni. Nie odpisywał i zachowywał się jak wtedy kiedy byliśmy po zarwaniu. Louis może kompletnie nie milczał, on bardziej po prostu pokazywał, że go zraniłem.
Znaczy tak jest w mniemaniu Zayna...
Zayn: Lou nie jest zły
Zayn: Bolą go twoje słowa
Zayn: A bardziej to że pokazałeś mu że ma szanse
Zayn: Uważaj bardziej na słowa
Zayn: On lubi udawać twardego
Zayn: Lubi pokazywać że nie można go zranić
Ja: Jak go zraniłem?
Zayn: Znów wyobraził sobie że gdyby nie Nick mógłby z tobą być
Westchnąłem. Czy naprawdę jemu tak bardzo zależy jak mówi o tym Zayn? A może po prostu tylko on widzi to w ten sposób.
To nie tak że nie wierzyłem w te słowa. Ja wręcz pragnąłem by były prawdą bo zależało mi na nim bardziej niż dopuszczałem to w swoich myślach.
Zapewne gdyby nie obecna sytuacja już dawno byłbym właśnie z Lou, ale bałem się tego. Nie chciałem by wyglądało to na fakt że chce zrobić na złość byłemu...
Ja: Nie mów mu tego...
Ja: Ale też często myślę o nim w ten sposób
Zayn: Japierdole
Zayn: To zostaw łamagę i pędź w ramiona kapitana
Zayn: Na co ty jeszcze czekasz?
Ja: Nie mogę
Ja: Nie teraz...
Zayn: Przecież gdym pomyślał o kimś jako o potencjalnym partnerze to poważnie musiałbym nie kochać Liama by nigdy mu o tym nie powiedzieć
Ja: Nie możesz wiedzieć co czuje do Nicka!
Zdenerwowałem się. Poczułem się zaatakowany przez to porównanie. Bo to że Zayn nie ma problemów w swoim związku nie oznacza że mój jest gorszy. Nikt nie musi tolerować mojego partnera a ważne jest to by być szczęśliwym.
Jednak nie koniecznie byłem pewny czy jestem szczęśliwy z Nickiem gdy nie raz większy uśmiech na twarzy miałem przez zwykłe wiadomości z Lou.
Zayn: Nie komentowałem co ty do niego czujesz, ale zastanów się nad tym skoro tak to odbierasz
Ja: To był atak
Zayn: Nie, to była moja opinia Hazz
Zayn: Po prostu zastanów się czy warto być z osobą która nie jest akceptowana przez żadnych twoich znajomych i obraża twoich przyjaciół
Zayn: Z tego co zauważyłem Nialla to on uwielbia wyśmiewać...
Ja: Nikt nie będzie mi mówił z kim powinienem być...
Zayn: Ale radzę się spieszyć
Zayn: Louis jest jak Edycja limitowana, dostęp szybko się kończy, a potem żałuje się że nie spróbowałeś gdy miałeś szanse
Ja: Lou jest człowiekiem
Przewróciłem oczami. Słowa Zayna brzmiały wyjątkowo absurdalnie
Zayn: Który jest wyjątkowo zraniony. A Eleanor chętnie weźmie go w ramiona i pocieszy
Ja: Co?
Zayn: Louis ci nie mówił że ostatnio znów często do niego pisze?
Zayn: Ona wariuje na jego punkcie
Ja: Lou nie jest gejem?
Zayn: Jest Pan...
Wgapiałem się w telefon dłuższy czas. Nie bałem się że jakiekolwiek dziewczyny mogą lecieć na Lou, nigdy nie sądziłem że może być innej orientacji.
Poczułem się trochę zagrożony bo nie chciałem by Lou był z dziewczyną. W sumie jak dłużej nad tym myślę to nie chce by Lou był z kimkolwiek.
Jestem cholernym hipokrytą ale nie znoszę myśli że Lou mógłby być z kimś w związku, całować go i sypiać z nim...
Ja: Kurwa...
CZYTASZ
NOT ME|Larry
Fiksi PenggemarZwykły texting o Larrym gdzie Harry to dzieciak, a Louis to chłopak z drużyny piłkarskiej. Znajdują się znaczne ilości przekleństw