•Rozdział piąty•

1.9K 76 1
                                    

~■~■~■~■~
|List z Hogwartu|

Kilka miesięcy później , urodziny Alyssy

Alyssa przez cały dzień chodziła zdenerwowana. Ma przecież dostać list z Hogwartu!
Z nerwów spaliła bekon , rąbnęła głową w futrynę drzwi bo nie patrzyła gdzie idzie , źle umyła brudne auto wuja Vernona ,  wylała zupę na biały obrus ciotki Petuni  i  zapomniała wstawić pieczeń do piekarnika. Nie wiedziała czy kiedykolwiek w życiu ktoś tyle razy na nią nakrzyczał.
Pod koniec dnia wreszcie przyleciała brązowa sowa z listem w dziobie. Alyssa chwyciła list a sowa wyleciała przez okno.
Alyssa zaczęła skakać ze szczęścia.
Dostała się! Dostała się do Hogwartu! Przeczytała cały list i podbiegła do swojej szafki nocnej.
Otworzyła ją i wyjęła z niej malutki kluczyk na sznurku. To był klucz do skrytki w banku Gringotta.

- Jutro pójdziemy na Pokątną. - pomyślała ucieszona i położyła się na łóżku.

~■~■~■~■~

W tym samym czasie , nieznana lokalizacja

Przez Blacka musiał się ukrywać!
Jako szczur! Ale spokojnie miał misję do wykonania. Znalazł już rodzinę w której mógł zamieszkać i czekać na odpowiedni moment.
~■~■~■~■~
Kochani!
Na dzisiaj będzie tylko jeden rozdział w tej książce.
Jeśli chcecie podzielić się jakimiś teoriami lub czymś innym albo  po prostu  chcecie popisać to piszcie do mnie na priv. Ja nie gryzę!

Paaa!

PS: Przepraszam że taki krótki rozdział ale jutro będzie dłuższy!
I będą dwa rozdziały!
To jeszcze raz : Paaa!

Mój młodszy brat, HarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz