•Rozdział siódmy•

1.6K 75 2
                                    

~■~■~■~■~
|Dąb , 11 i ¼ cala...|

Ulica Pokątna , sklep Ollivandera

Alyssa weszła do sklepu Ollivandera w którym było bardzo cicho.

- Eee...Przepraszam?! - zawołała.

Nagle pojawił się obok niej pan Ollivander.

- Ach panienka Potter! Spodziewałem się Pani! - powiedział sprzedawca różdżek.

Pobiegł szybko w głąb sklepu i wyjął podłużne pudełko i wyciągnął z niego różdżkę.

- Proszę spróbować z tą.- podał jej różdżkę a ona nią machnęła. Z półek powypadały pudła.

- Nie , nie , nie. Zdecydowanie nie ta.- powiedział.

I Alyssa przetestowała chyba z piętnaście różdżek aż w końcu...

- Niech Pani spróbuje z tą.

Alyssa chwyciła różdżkę i przeszyło ją niesamowite ciepło.

- Niebywałe...- mruknął pod nosem Ollivander.

- Co jest takie niebywałe , proszę Pana? - zapytała Alyssa.

- Widzi Pani ta różdżka którą Pani trzyma w ręku to dąb , 11 i ¼ cala i ma aż dwa rdzenie. Jedno to włókno ze smoczego serca a drugi rdzeń to róg garboroga. Tak...niezwykle potężna różdżka.

Alyssa podziękowała Panu Ollivanderowi i wyszła ze sklepu.
Poszła po inne potrzebne rzeczy do szkoły ale w głowie wciąż miała słowa Pana Ollivandera.
Niezwykle potężna różdżka...

~■~■~■~■~
Wiem że ten rozdział jest krótszy od poprzedniego ale ja już po prostu nie miałam siły robić dłuższego rozdziału.
Tak więc dobranoc!





Mój młodszy brat, HarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz