powrót do Gotham

48 6 0
                                    

W drzwiach stał mój tata z miną jak by wiedział największe przestępstwo na planecie czyli nas razem.

Zmarszczył brwi i zrobił swoją klasyczną mine . Stanowczym glos powiedział
- Julia musimy porozmawiać i wyszedl z pokoju

Czułam jak mi normnie brzuch się skręca stres jak nie wiem co

Tylko spojrzlam na chłopaka i szeptem powiedział na wszelki wypadek gdyby moj ojciec gdzies się czajil

- jak myślisz ile posłuchał ?
- mi sie wyjadje ze tylko końcówkę bo chyba wczeniej by się ujawnił .

Zgrabnie zeszłam z łóżka Jona i poszlam w stronę wyjścia po drodze się tylko modliłam żeby nie było jakes dramy .

Skierowłam się do salonu bo tam powiem byc moj rodzic , nie myliłam się stał na środku salonu w czarnym garniturze zabijał mnie wzrokiem .

Stanełam w progu i się zaczelo
- co jest miedzy tobą a Synem tego kosmity (bruce nie za bardzo przepada za Clarkiem i wgl obcymi )
- a co nie widać
Na moją odpowiedź wysłał mi spojrzenie pełne mordu
Ja az się zdrygnelam i odrazu powiedizlam

-to mój chłopak -
-od kiedy ?!
- em no od nawet dawna jakies dwa miesiące nie całe myślałam że wiesz od ..

Nawet nie dał mi dokończyć
- od dicka , Jasona ?! Później skoczymy te rozmowę i....

W tym momecie tytani wjechali windą
Moje  zbawienie od morawłow
- cześć bruce -
- dzień dobry panie Wayne-
Nie odezwal się
- jedziesz na 2 dni do domu mamy pare Reczy do załatwienia-
-to nie mogłeś zadzwonić ?
- dzwoniłem do dicka miał ci powiedzieć-
- no ja zapomniałem-
W tym momencie tytani zniknęli z pola widzenia
- za 10 min masz być w samochodzie- i wyszedł
Posłałam bratu debilny uśmieszek i poszlam do Jona od już stał przy drzwiach mojego pokoju
- co sie stało co chciał
- musze jechac do gotham na 2 dni
Ale zapytam czy musze jechać czekaj

Wyciagłam telefon z tylnej kieszeni
I napislam wiadomość do ojca

Do taty

Musze jechać czy moge zostać?

Do julii

Musisz jechać bez dyskusji masz 5 minut.

Nie no genialnie patrz

- jedź ja nigdzie nie ucieknie 

Szybko przebrałam się w czarne jeansy z dziurami na kolamach i top na ramiączkach  wzielam sobie jeszcze bluze Jona

Pocałowałam chłopaka w usta zjechalismy na dół , mój tata czekał na mnie opierajac się o maskę samochodu .
Jon mnie przytulił na pożegnanie trwalismy tak chwilę
- będę tęsknić moj bohaterze-
-ja za Tobą tez  księżniczko -

Wsiadlam do samochodu a Jon wrócił do wieży

Droga minęła dziwnie miło nie prawail mi morawłow ani kazań jaka to nie wychowana jestem jakoś o 2 byliśmy pod domem bylam ledwo przytomna bo juz prawie zasnełam podczas drogi powrotnej
Przez chwile się męczyłam rzeby otworzyć drzwi tata sie tylko usmiechnol
- muisz nacisnąć i popchnąć -

Pewnie sobie pomyślał ze jestem
Taka debilka ze drzwi otworzyć nie umie w końcu się targałam

Miałam dziwne wrażenie ze bruce próbuje być dla mnie miły wiec se myśle jak on chce byc mily to ja nie bede wredna zobaczy ci sie stanie

Przepusił mnie w drzwiach jak chcodzilsny do domu
Chciałam iść do pokoju ale Bruce zatrzymał mnie

-Chcesz coś zjeść na kolację?
-  kanapke -
- wiesz co idź po laptopa oberzymy jakis film a ja zrobię kolację-
Poszłam na górę po latptopa i zeszlam na doł

Poszliśmy do biura taty na wielkiej kanapie rozśiadlismy i zaczelismy oglodac film.  Trwało może jakieś półtorej godziny bo ojciec dostał wiadomsc od alfreda że  ktoś uwolnił człowieka zagadkę z Arkham

Mometelnie oboje zjawawiliśmy się w batcave przy okazji przywitałam sie z bratem i pogadałam z nim chwilę gdy bruce sprawdzał dane ucieczki więźnia

Chwilę później obaj byli już w strojach i pojechali szukać zbiega i zapuszkować go

Ja dostalm nieźle zadanie bo nadzurowałam misje z batcave ........

Córka Wayne'aOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz