72

46 4 1
                                    

pov Julia : normalnie mnie zamurowało za co mogła kulki dostać i z skąd miała te wszystkie rany  może się dowiem od tego  z listu od Gordona ciekawe co jeszcze ukrywała nie miałyśmy nigdy dobrej relacji ale wydaje mi się że powinam wiedzieć o takim  czymś ale najwidoczej  nie chciała mi mówić ale to już nie ważne ona raczej mi już tego nie powie może się czegoś się od ojca dowiem ale teraz o tym nie myślę bo jestem tak padnięta już spojrzałam na zegarek była 4:40 szybko przebrałam spodnie na krótkie spodenki zdiełam koszulke i w samym staniku i spodenkach poszłam spać

następny dzień godzina 8:30

Julia spokojnie spała pod szarym kocem obudziło ją czyjś głęboki męski głos

-Julia wstawaj chyba nie prześpisz cały dzień -
Powiedział Bruce kładąc renke na jej ramieniu budząc ją
Podniosła się na renkach usiadła
- dzień dobry -
- wstawaj nie można tyle spać -
-to która jest godzina? -
- późna -  powiedział oschło i wyszedł
Julia wolała wstać żeby nie narobić sobie problemów bo dopro wrzuciła i nie chciała żeby znowu ją wywizł do tytanów
Wzięła szybki prysznic i przebrała się w czarne jeansy z dziurami na kolanach czarny top na ramiczkach włosy spieła w wysoki kucyk i białe tramki i zeszła na dół w jadalni siedział Bruce z kubkiem kawy
Chciałam go zapytać po co tak właściwie trenuje ale za bardzo nie miałam odwagi były dwie opcje żeby zostać nową batgirl nawet nie wiem co się stało z poprzednią albo mogę zostać bochatreką. Usiadłam obok taty na krześle i chwile trwaliśmy w ciszy ale on bez słowa wypił kawę i wyszedł z jadalni , zostawił mnie sama w Wielkiej jadalnu i zaczelam gadać sama do siebie gadać

-To po co ja tu przyszłam skoro mnie totalnie olał! -
- kto cię olewa Bruce? -
Usyszlam odpowiedź na swoje pytanie zdziwiło mnie to bo był to damski głos a przeziez mieszkałam z samymi chłopakami wstałam z krzesła odwruciłam się zobaczyłam kobietę na wózku inwalickim miała rude włosy spięte w kucyk okulary na nosie
Pojechała do mnie i przectwaila mi się
- czesc jestem Barbara to ty jesteś Julia tak
-ee.. Tak skąd mnie znasz? - chodź odpieidz była pewna z balu ale nie widziałam żadnej dziewczyny na wózku
- to jest długa bardzo długa i zawiła historia -
- opowiedz proszę -

W moim pokoju Barbara zdwala wrażenie jak by tu już była
-po zmieniłaś tutaj a jak ubrania pasowały?
- czekaj jak to bo ja nic nie rozumiem. -
- usiońć opowiem Ci wszystko-

To było dawno jakoś rok temu gdy byłam na patorlu z Robinem

Przerwlam jej
- to ty byłaś batgirl?! -
-tak -

Wracając widzieliśmy dwie dziewczyny ciebie i jakas brunetkę szłyście  pod lampami byłaś mega podobna to bruce'a niczym dwie krople wody i przez kolejnie kilka dni obserwowaliśmy Ciebie cywilnie i na potrololach i razem z twoimi braćmi zrobiliśmy śledztwo nic nie mówiliśmy bruce'cowi ani alferdowi zanim nic pewnego się nie dowiedzielismy po kilku dniach doszliśmy że Twoja mama była z Bruce' m i że była w ciąży poźniej ślad po niej zagniol a po kilkunastu latach wróciła do Gotham wszyscy byli w szoku ze on ma córkę i że nic nie powiedział a ni że tu nie dorastałaś zaczęliśmy mieć nadzje że może tobie się uda go trochę stopić i żebyście byli szczęśliwi więc też w taj nicy użadzilismy Ci pokój. Bruce był dziwny jak powiedzieliśmy mu to tobie on przyjoł to w ciekawy sposób byl miły ale nie chcial nam nic zdradzać więc pozostało nam iść to twojej mamy ale ona z nami nie chciała gadać więc daliśmy spokój z nadzeja ze on sam coś zrobi ale poźniej stała się ta dragedia i się wprowadziłaś

Byłam w szoku a raczej miałam laga mózgu i tylko patrzyłam na nią jak by ona to zmyśliła i wręczyła mi list od mojej mamy

Córka Wayne'aOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz