Córka Wayne'a

szczury

Gdy tak szliśmy ulicą z muzyką z głośnika drząc przym tym się w niebo glosy
- JEŚLI BEDZIE TRZEBA ZROBIE TO TRZEBA SPRZEDAM DELFINOWI WODE JESLI BEDZIE TRZEBA!!
po godzine darcia japy doszliśmy pod dom
- on jest większy niz mi się wydawało
- hah
Otworzylam brame i dziwnym trafem wszycy zamilkli poza danielem weszli w cichy scigli buty wzieli je do renki i poszli na górę minełam Jasona
- o kurde ale ty wyglodasz jak trup
-dzienki
Chłopki usidli na pufy i na łóżko
Ja z milen zmyłam rozmazy makijaż i pomalwalam się znowu
Wlaczylam delfina na fula (jakoś mega mi się to podoba ) leciało to na caly regulator a my siedzielismy i gadaliśmy
-głodny jestem
- michel ty zawsze jesteś głodny
- dobra zamówię coś
- pizze !
-kebsa !
- chinczyka!
- sprawdzę appke chwilą to bierzemy pizze to jaką chcecie
Po dlugich kłutniach zdecydowaliśmy
Dwie duze peperoni dwie duze capricioze
- bedzie do 30 min
-mamy coś do picia
- właśnie nie
- milen i daneil niech idą do sklepu
Odrazu wyszli do najbliżeszej zabki ale i tak byl to kawalek drogie po jakies 20 przszyli z dwiemi siatkami były tam piwa energetyki i tybarki
Oglodalsmy serial na laptopie ale ktos zaczol pukać krzyknełam
-PROSZE!
-nie musisz się krzyczeć *w dzwiach stal bruce 
-nie wiedziałem że masz gości
- coś sie stało
- czy twoji znajmi zostają na noc bo juz sie powili ciemo robi * ja się odwróciłam sie do znajomych
-nie wiem raczej nie
-dobrze jak wyjdą to pogadamy
I wyszedł
Po zjedzeniu i wypicu Wszystkich trunków można powiedzieć że zrobiliśmy niezły rozpierdol bo wziełam głośniki jasona i podłączyłam je do laptopa i muzyka napierdalala 5 razy głośniej a my zaczelismy  się wygłupiać nie trzeba długo czekać az ktoś zrobi awanturę stulecia do pokoju wbił Jason
- co wy tu opierdalacie
- a co nie widac
-czemu nikt mnie nie zaprosił
A ja myślach takie wtf
No ok jak chce czekam az ktos przyjedzie i zrobi drame stulecia ze za głośno i tak to ostnio powiedział Bruce "nie zachowujesz jak na panienke przystało wstyd,,
Robiło się już późno bo już drawie 23 chodź to dla mnie wcześnie wszycy zaczeli się zbierać do domu odprowadziłam ich za bramę i wróciłam do domu
I wtedy zaczol sie mój życiowy morał i monolog bruca .......