» Rozdział 16

533 54 5
                                    

-Jesteś głupi.

-Dzięki.

-To jest logiczne, że oni nie będą razem.

-To jest film musi się dobrze skończyć!

-Zayn, nie każdy kończy się szczęśliwie.

-Ale ten musi!

-Przeżywasz go jak baba - prychnęła.

-Nie prawda!

-Oh już przestań. - odwróciła moją uwagę od filmu sprzedając mi soczysty pocałunek prosto w usta.

-A to za co?

-Żebyś się zamknął.

-Oh.

Znów mnie pocałowała.

-A ten?

-Żebyś się uśmiechnął.

-Aww - pocałowałem ją w czoło i przytuliłem ją mocniej.

Zauważyłem, że między nami było więcej czułości niż ostrego seksu jak wcześniej. Od kąd powiedziała mi o swoim śnie, czyli jakieś dwa tygodnie temu, śpimy razem u mnie albo u niej w pokoju. To zbliża nas jeszcze bardziej. Czuję się wspaniale z nią u boku. Moje uczucię do Jesy rosło z każdym dniem.

Jesy siadła na mnie okrakiem i spojrzała mi w oczy.

-Coś się tak zamyślił? - wymruczała w moję ucho wiercąc się lekko.

-Tak jakoś - jęknąłem.

Jesy zjechała rękami do krawędzi mojego podkoszulka i podwinęła go do góry. Odsłoniła mój tors całkowicie ściągając materiał ze mnie. Zaczęła lekko kąsać i lizać skórę mojej szyi, wywołując u mnie wzrost podniecenia. Przygryzła płatek mojego ucha i wyszeptała:

-Pieprz mnie Zayn. Czuję jak ci stoi. Wiem, że tego pragniesz.

-Nie chce się z tobą piepszyć. Kochaj się ze mną.

-J..ja, nie wiem - zatkało ją.

-Proszę.

-Dobrze -odpowiedziała po chwili zastanowienia i uśmiechnęła się nieśmiało.

-Trzymaj się.

Wstałem z sofy podnosząc ją ze sobą. Zaniosłem Jesy do sypialni, położyłem na łóżku i ułożyłem się nad nią. Zacząłem całować jej miękkie usta, ściągając powoli ubrania. Kiedy Jesy leżała już w bieliźnie zająłem się swoimi spodniami. Zjechały ze mnie razem z bokserkami.

Włożyłem rękę pod jej majtki i zacząłem delikatnie masować jej pulsujące miejsce. Wydała cichy jęk, a w rękach ścisnęła prześcieradło. Jednym ruchem zerwałem z niej bielizne, a drugim stanik. Wszedłem w nią powoli, a ona złączyła nasze usta. Przyśpieszyłem lekko ruchy, kiedy czułem, że jest blisko. Wstrzymywałem orgazm i czekałem na nią. Kiedy zobaczyłem jak rozpływa się pod uczuciem rozkoszy odpuściłem i wlałem się w nią, opadając na jej drobne ciało.

-Kocham cię, słyszysz? Kocham. - wyszeptałem w jej ucho.

°°°

OGŁOSZENIA PARAFIALNE!

Robi się słodko, więc najprawdopodobnie zostało niewiele rozdziałów.

Zastosuję tą samą zasadę co przy Forget, bo doskwiera mi brak komentarzy.

Nie komentujesz = ja nie piszę

RADZĘ CZYTAĆ NOTKI PRZED/PO ROZDZIALE.

Zapraszam na nowe opowianie pt. "Twitter message ✉". Znajdziecie je na MOIM PROFILU.

Mój komputer się zepsuł i nie mam jak poprawiać rozdziałów, bo wattpad nie podświetla mi głupich błędów, których nie zauważam.

Patrząc ogólnie dodaję dzisiaj 4 rozdział , proszę o wyrozumiałość xd

Other || z.m [1/2] ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz