» Rozdział 18

478 54 4
                                    

-Hej Jes! - przywitałem się kiedy wszedłem do domu.

-Hallo -zawołałem ponownie.

-Heeeej Zee - przywitała się i zatoczyła koło.

-Jesteś pijana? - podbiegłem do niej i złapałam ją kiedy leciała na podłogę.

-Nope.

-Przecież czuję.

-Może troszeczkę - uśmiechnęła się głupokowato.

-Czemu?!

-Widziałam cię z tą ładną dziewczyną - wysepleniła - kochasz ją, prawda?

-O czym ty mówisz?!

-Ta blondynka - przetarła oczy - nie wciskaj mi znowu, że to twoja siostra!

-Chcesz wiedzieć prawdę?!

-Oczekuję jej od ciebie!

-To moja ex, Perrie. Jest zaręczona z innym. Spotkaliśmy się przypadkiem, ale mimo, że byliśmy ze sobą jest moją koleżanką. Nic więcej!

-Jak możesz mnie ranić... Tylko przed tobą się otworzyłam!

-Tobie wyznałem miłość nie jej! Ja ją zostawiłem!

-Wali mnie to! - ponownie się zatoczyła.

-Ciebie kocham i tylko ciebie! Dopuść mnie do siebie.

-Boję się Zayn.

-Czego?

-Że mnie zranisz. Tak jak wszyscy.

-Będę z tobą. Odejdę wtedy kiedy ty będziesz tego chciała - zapadła cisza. Było słychać jej ciężki oddech - chcesz?

-Nie, bo ja...

Podszedłem do niej i pogładziłem kciukiem jej policzek.

-Ja chyba też cie kocham.

-Chyba?

-Nie jestem pewna swoich uczuć.

-Rozumiem.

-Nic nie rozumiesz.

-Może, ale jedno wiem, że cię nie zostawię.

Nigdy.

Other || z.m [1/2] ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz