Na zawsze

310 12 1
                                    

Dziś jest czwartek ostatni dzień przed ślubem.Mam zamiar spędzić go odpoczywając i oglądając serial,bo co mam robić.Shawn idzie gdzieś z chłopakami ,więc mi zostało jedynie napisanie na grupie do dziewczyn.

Ja: Hej dziewczyny nie mam dziś co robić jakieś plany macie

Ariana: Wpadam do ciebie młoda damo mamy już wszystko przygotowane

Julia: Za godzinkę bądź gotowa

Selena: Bez problemu się szykujesz i lecimy

Amanda: Chce powiedzieć tylko ,że będę

Ja: A Michael ?

Amanda: Też : )

Selena: Będzie moja koleżanka

Ariana: Będzie zajebiście tyle powiem

Julia: Czyli będzie nas  7 chyba , że coś się zmieni

Odłożyłam telefon
Skoro mam godzinę to pora zacząć się szykować.Ubrałam jakieś randomowe ciuchy.Shawn kupił mi spodnie na wyjdźcie ,nie mam pojęcia skąd wziął na to pomysł ale były śliczne.

Ja: Ej może być taki outfit ?
Ja:

Ja: Ej może być taki outfit ? Ja:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Amanda: Jest okey

Ja: Dziena

Zeszłam na dół do kuchni.Zrobiłam sobie kawę i zadzwoniłam do Shawna.

-Hej.-powiedziałam po chwili ciszy.

-Co tam Rox?Coś się stało.-słyszałam jakieś głosy w tle.

-Nic po prostu się nudzę i czekam na dziewczyny.

-Miłej zabawy.

-Nie pogadasz ze mną?

-Kochanie zobaczymy się w domu.-rozłączył się.

Było mi trochę przykro ale rozumiem może nie ma czasu.
Przejrzałam instagrama między innymi oglądając Kylie jenner.
Odpowiedziałam jej na relacje

Ta promocja nie ma sensu

Stara Roxana wraca , zawsze niemiła.Nadal pamiętam mojego starego chłopaka , skrzywdził mnie potem ja siebie potem Shawn mnie a ja siebie i jego.A teraz ja siebie.
W duchu nadal potrzebuje pomocy ,nocami nie umiem zasnąć.Myśle czy dobrze postępuje czy nie za szybko.Oświadczyny może nawet nie powinny być w planach.Wtedy kiedy weszłam na tą stronę gdzie poznałam Shawna przyznam szczerze ,że żałuje.Żałuje ,że się poznaliśmy i nie mogłam w spokoju odejść na drugi świat gdzie moje miejsce na mnie czeka.Teraz jestem zobowiązana uszczęśliwiać jego a on mnie.Nie uśmiecha mi się brać ślubu.Mojej rodziny nawet nie będzie nikt nie wiem bo nikogo nie mam.Nawet najdalsza rodzina, jedynym człowiekiem , którego uznaje za rodzine to Shawn.Wszystko zaczęło się w szpitalu gdzie bliżej się poznaliśmy nazwałabym to Sms z gwiazdą bo tak po części było.Mówiłam już o tym jaka byłam głupia?Gdyby nie Amanda nie miałabym przyjaciółki.Nikogo bym nie miała ,żyłabym sama wśród tyłu ludzi jakimi się otaczamy.Czasami myśle ,że jestem uciążeniem dla Shawna.Gdybym wtedy te prawie 2 lata temu nie odpisała mu nie siedziałabym teraz w drogim domu za nie moją kasę pijąc kawę przy wyspie w kuchni.Życie dało mi jedną drogę.Pod tytułem pokaże ci raj a potem ześle do piekła.Tak jestem głupia, cięłam się dlatego moja suknia ślubna ma długie rękawy.Po części żałuje to co robiłam.Ale nadchodzi kiedyś ta chwila gdzie trzeba zapomnieć to co było.Żyjemy tym co teraz a nie tym co było.Myśle już nad swoim życiem od dobrych pół godziny aż tak dużo mam do przemyślenia jeszcze.Powinnam się zmienić na lepsze iść do pracy założyć rodzine kupić psa i być szczęśliwym no właśnie ,szczęśliwym.
Tylko tego nie potrafię doznać.Swoje smutki zawsze opijam.Jestem dorosła mam narzeczonego pije pale uprawiam seks prawie codziennie.Normalność być z Shawnem Mendesem.W końcu był to mój idol i nadal jest.Tylko coś teraz spędzamy za mało czasu.Wydaje mi się ,że mnie unika.Zresztą nie ważne.

SMS z gwiazdą 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz