9

1.1K 71 10
                                    

-Lauren Jauregui widziana pod restauracją wraz z Camila Cabello. Młoda kubanka spoliczkowała Lauren na co ta się uśmiechnęła i pocałowała 25 latkę. Później szatynka powiedziała coś do Cabello po czym ona uciekła a 26 letnia Jauregui uśmiechnęła się do aparatu który wykonywał zdjęcia.

Czyżby Jauregui planowała to?
Czy chciała tym pokazać że jej wywiad w siódemce był prawdziwy?
Czemu młoda kubanka całowała się z Lauren Jauregui skoro ma narzeczonego?-przeczytał Shawn a ja nie wiedziałam co mu odpowiedzieć.

-Kurwa Mila wybaczyłem ci każdą zdradę, ja pierdole ale to już przegięcie!
-Dziwisz się że miałam tyle romansów to twoja pieprzona wina!
-Moja że miałaś dziecko z jakimś fagasem i chciałaś mnie wrobić!-wykrzyczał i teraz przegiął
-Z nikim oprócz ciebie i Lauren nie spałam do chuja!
-Jak zwykle temat sprowadza się do Lauren, kiedy ty przestaniesz o niej myśleć zdradziła cię a potem udawała że nic się nie stało.
-Shawn temat nigdy by się nie sprowadzał do Lauren jakbyś zachowywał się jak prawdziwy facet i narzeczony oraz traktował mnie z szacunkiem.
-Podaj mi przykład kiedy potraktowałem cię chujowo-nie musiałam się długo zastanawiać.
-Jebane pół roku temu prawie mnie przegrałeś w karty, kto normalny z szacunkiem do swojej dziewczyny zakłada się o nią w pokera-podszedł do mnie i położył mi dłoń na ramieniu ale szybko ją strąciłam i odeszłam kawałek od niego.
-Byłem wtedy na haju trochę po za tym przepraszałem cię.
-Lauren też wtedy była na haju i jej nie wybaczyłam jaka ja byłam głupia że zostałam twoją dziewczyną.
-Co wrócisz do niej? Ona nie ma ci nic do zaoferowania.
-Pamiętaj odchodzi się od kogoś z powodu problemów których nie da się wyjaśnić a nie bo ma się osobę do której można pójść-zdjęłam pierścionek i rzuciłam nim o płytki a kamień który tam był roztrzaskał się na miliony kawałków.

Pakowałam się właśnie musiałam wreszcie zrozumieć że on jednak nie jest taki jak kiedyś i że nie mogę ciągle go usprawiedliwiać.

-Kochanie wybaczę Ci nawet ten pierścionek ale proszę zostań-chciał mnie objąć ale go wyminęłam i postawiłam jedną walizkę obok drzwi
-Nie rozumiesz tego że zrywam, teraz dla siebie nie istniejemy. Jesteś śmieciem dla którego liczy się kasa i sława nic więcej-poszłam po resztę rzeczy i kluczyki do mojego Audi Q8.

Na spokojnie zaniosłam sobie walizki do samochodu i zdążyłam zadzwonić do Sofii że wracam do mojego domu.
-Mila kurwa to ona nas skłóciła-położył dłoń na mojej tali wtedy moja cierpliwość się wyczerpała i obróciłam się do niego i go spoliczkowałam.
-Koniec kurwa Mendes-wsiadłam do auta i odjechałam zostawiając za sobą gówno przez które jestem postrzegana jako dziewczyna na łańcuchu pięknego Shawna Mendesa ale teraz to się zmieni.

Spodziewaliście się takiego obrotu sprawy? 😅😅😅
*Poprawiony*

Wywiad||CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz