22

941 57 5
                                    

Dochodziła godzina już prawie 2 w nocy a Camili jak nie było tak nie ma, miała po wywiadzie wrócić do mnie.

Eh już o 1 zrezygnowałam z czekania na nią w salonie i przeniosłam się do sypialni żeby już iść spać ale nie daje mi spać to że Camz nie wróciła jeszcze.

Oczywiście dzwoniłam do niej ale nie odbiera telefonu i dostałam tylko SMS-a że wszystko z nią dobrze i że wróci, jakoś mnie ta wiadomość nie uspokoiła przecież tak się dzisiaj naraziła Mendesowi że mógłby jej cos zrobić.

Usłyszałam szczekanie Bingo i wstałam z łóżka i poszłam do drzwi wyjściowych skąd wydobywało się głównie pukanie, przez wizjer zobaczyłam ledwo stojącą na swoich nogach Cabello tym razem bez żadnego mężczyzny obok.

Otworzyłam drzwi a brunetka wleciała w moje ramiona wesoło się śmiejąc
-Ale mu dojebałam jestem zajebista-ja zamknęłam drzwi i wzięłam Camile na ręce na co ona w tuliła się we mnie o dalej gadała
-Jebany debil myślał że mu nie dowale a tu chuja bo go rozjebałam-postawiłam jej nogi na ziemi a jej ręce nadal opłacały moja szyję
-Camz puść moja szyję bo musisz iść spać-ona znowu się zaśmiała i ją puściła ale chwyciła moja dłoń
-Wiesz że wcale nie muszę iść spać?-delikatnie przesunęłam ją do łóżka a potem popchnęłam na nie a sama podeszłam do mojej szafy i wyjęłam z niej koszulkę i rzuciłam w Camile
-Ubieraj się to dostaniesz nagrodę-uśmiechnęła się i sama rozebrała się z czarnego topu, białych spodni i biustonosza który był z czarnej koronki
-Już?-spytała na co podeszłam do niej zdjęłam jej buty i skarpetki
-Jak zdjęłaś spodnie a nie zdjęłaś butów?-na co ona wzruszyła ramionami
-Nie wiem ale teraz chce nagrodę-zrobiła z ust dziubek i czekała na co ja dałam jej buziaka a ona ucieszyła się jak małe dziecko i położyła się pod kołdrą a ja zaraz obok niej.

Przytuliła się do mnie i jeszcze zdążyła powiedzieć przed usunięciem
-Jutro rozmowa pamiętaj-i momentalnie jej oddech stał się spokojniejszy i płytszy, oczywiście że pamiętam o naszej rozmowę ale co mam powiedzieć Camili.

Przecież jak powiem jej prawdę to ona zniszczy kogo trzeba a ja nie chce żeby komuś życie niszczyła przez mój zły wybór drinka.

*Poprawiony*

Wywiad||CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz