Brat mojej przyjaciółki ❣️ louis partridge

3.

Gdy weszliśmy do pokoju Jackson uśmiechnął się do mnie i usiadł na łóżku ja zrobiłam to samo.
- nie musimy tego robić jak nie chcesz- powiedział
- naprawdę, dziekujee dużo to dla mnie znaczy co teraz robisz-odpowiedziałam z ulga
- ale musisz dać mi buziaka - powiedział z łobuzerskim uśmieszkiem
- No spoko- odpowiedziałam
Zbliżyłam się do niego i złączyłam nasze usta razem jakoś wyszło ze kontynuowaliśmy jeszcze przez jakieś pare następnych minut. W sumie podobało mi się. Gdy się oderwaliśmy od siebie spojrzeliśmy sobie głęboko w oczyy.
- masz piękne oczy i dobrze całujesz- powiedział lekko się uśmiechając
- dzięki ty tez - odpowiedziałam rumieniąc się
- dobra wychodzimy hahhah tylko uważaj na siebie dużo dziwnych ludzi się tu kręci...- powiedział i otworzył drzwi
Zeszliśmy na dół Jackson obejmował mnie ramieniem przez cała gre w butelkę. Miałam tylko 4 zadania:
1.,,numerek" z Jacksonem
2.Pocałuj Stormii co nie było dla mnie problemem
3. Powiedz co ci się podoba w Jacksonie
4. Wypij 5 szotów pod rząd z tym był problem
Impreze uważam za udana i chyba to była jedna z lepszych na których byłam.
Zadzwoniłam po TAXI i w spokoju wróciłam do domu. Była około 3 w nocy nawet nie chciało mi się myć tak jak się rzuciłam na łóżko tak zasnęłam..
Obudziłam się o 9 z strasznym kacem. Podreptałam do kuchni i wzięłam tabletki i poszłam się położyć.
Wzięłam telefon i przeglądając zobaczyłam zdjęcia z imprezy.

Były naprawdę zajebiste to pierwsze z Stormii postanowiłam wstawić na tapetę . Zauważyłam tez wiadomość od Jacksona:
  𝑁𝑖𝑒 𝑚𝑜𝑔𝑒 𝑜 𝑡𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑝𝑜𝑚𝑛𝑖𝑒𝑐 ❣️
         𝐾𝑎𝑤𝑖𝑎𝑟𝑛𝑖𝑎 𝑅𝑒𝑤𝑒𝑟 𝑜 14
Nie wiedziałam co mam myśleć Jackson jest naprawdę spoko ziomkiem ale tylko ziomkiem i z urody tez nie grzeszył. Mam chyba jakieś zdjęcie z nim.

Postanowiłam ze pójdę do tej kawiarni.
Muszę się jeszcze spakować bo jutro wyjeżdżam!! Jezuu będę za nimi bardzo tęsknić już to wiem....