13.

2.3K 52 3
                                    

Obudziłam się z gorączka. Było mi strasznie nie dobrze. Poszłam się wykapać i przebrać.

Strasznie źle się czułam nie poszłam na lekcje dziewczyny tez zostały ze mną przynosiły mi jedzenie i podawały leki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Strasznie źle się czułam nie poszłam na lekcje dziewczyny tez zostały ze mną przynosiły mi jedzenie i podawały leki. Ale to tylko dla tego ze idą na domówkę jessi. Mi to nie przeszkadza. O kurde przecież miałam iść dziś na randkę z louisem. O nie muszę do niego pójść. Przejrzałam się w lustrze i nie wyglądałam za dobrze. Ale no cóż.
- Hejj -powiedziałam zachrypniętym głosem
- Kylie jesteś przeziębiona czemu nie jesteś w pokoju? - powiedział zmartwiony
-Przyszłam cię przeprosić ale nie przyjdę na randkę bo złe się czuje- powiedziałam smutno
- to randka przyjedzie do ciebie- powiedział i mnie przytulił całując w czubek głowy
Poczułam takie dziwne uczucie w brzuchu. Czyżbym się zauroczyła?!
Poszłam do siebie i zdrzemnęłam się.
Usłyszałam pukanie do drzwi wiec otworzyłam.
- cześć przyniosłem jedzenie i laptop- powiedział Louis
- o jejku - powiedziałam i wpuściłam go do środka
Przyniósł pizzę moja ulubiona czyli hawajska. Postanowiliśmy ze obejrzymy after. Było naprawdę cudownie gadaliśmy śmialiśmy. Gdy film się skończył postanowiłam ze pośpiewamy i powygłupiamy się. Zaśpiewaliśmy chyba z 15 piosenek. Teraz postanowiłam ze puszczę trochę spokojniejsza piosenkę.
Billie Eilish - lovely. Tańczyliśmy i w pewnym momencie Louis przyciągnął mnie do siebie i czule pocałował chciałam oddać ale przypomniałam sobie ze jestem chora.
- dlaczego nie oddałaś pocałunku zrobiłem coś złe ? - zapytał zmartwiony
- nie gluptasie nie chce żebyś był chory- powiedziałam
- No to będziemy chorzy razem- powiedział i znowu mnie pocałował
Teraz postanowiłam oddać pocałunek.
Louis całował czule jakby bał się ze mu gdzieś ucieknę. Przenieśliśmy się na łóżko ale tylko usiadłam mu na kolana.
Gdy się od siebie oderwaliśmy mocno go przytuliłam bo wiedziałam ze będzie chory jutro.
- chodz do ciebie, chłopacy i tak pojechali na wycieczkę a ja nie chce żeby Angel i Millie się od NAS zaraziły- powiedziałam
- sugerujesz ze jutro juz będę chory chyba nie wierzysz w moja odporność- powiedział a ja się zasmialam
Wychodząc wzięłam chusteczki krople do nosa i 2 tabletki jutro na zbicie temperatury. Gdy przyszliśmy do Louisa odrazu poszliśmy spać. Jakoś nie mogłam zasnąć ale Przytuliłam się do Louisa i odrazu zasnęłam.

Brat mojej przyjaciółki  ❣️ louis partridge Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz