Kylie zaczyna nowy rozdzial w swoim życiu zaczynajac college 1570 km od rodzinnego miasta. Poznając swoją sąsiadkę w akademiku poznaje również jej brata...
Okładkę zrobiła @ilywae ❣️
Wkoncu dojechaliśmy. Najpierw poszłyśmy do bershki postanowiłyśmy ze każda z nas wybierze stylowke dla swojego chłopaka. Chłopacy nie mieli nic do gadania. - chodz do przymierzalni- powiedziałam Złapałam go za rękę po widziałam jak inne dziewczyny się na niego patrzą. Gdy w końcu weszliśmy do przymierzalni udało nam się do jakiejś dużej. - lubię jak jesteś zazdrosna - powiedział i zaczął sie przebierać - nie jestem zazdrosna- powiedziałam - tak tak - powiedział i się lekko zaśmiał Akurat sciągał spodnie wiec klepnelam go w ten jego tyłeczek.Ten obrócił się i zrobił usta w 0. Zaśmiałam sie na ten widok. Kiedy finalnie się ubrał wyglądał zajebiscie. Sam to potwierdził powiedział ze to kupi. Aż zrobił sobie zdjęcie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zanim znowu się ubrał minęło 10 minut. Wychodząc z przymierzalni powiedziałam pod nosem ,,gorzej niż baba" a Louis ,,nie narzekaj". Gdy wyszliśmy ze sklepu poszliśmy jeszcze do kilku sklepów. Między innymi do sklepu z okularami.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ja i Finn piękni w wielkich okularach. Finn stal sie dla mnie jak starszy brat. Louis i Millie rozmawiali z menadżerem. Dosyc dlugo im to zeszlo i gdy wrócili Millie puściła mi oko czyli powie mi później. Poszliśmy do Mc na lody. Wróciliśmy do domu była godzina 13. Zjadłam jakiegoś dużego pieroga z szpinakiem w środku całkiem smaczne to było.Poszłam do pokoju się położyć. Zobaczyłam ze Louis stoi na balkonie wiec podeszłam i przytuliłam go od tylu. - za 3 dni mam nagrywki- powiedział smutny obracając się do mnie - chodz do pokoju porozmawiamy- powiedziałam i chwyciłam go za rękę. Nagle weszła Millie i powiedziała ze pilnie potrzebuje ze mną pogadać. - obiecuje ze jak skończy to przyjdę i pogadamy- powiedziałam i poszłam z Milie.Poszłyśmy do garderoby i usiadłyśmy na pufach. - musimy pogadać- powiedziała - coś się stało? - zapytałam powiem szczerze ze się zaniepokoiłam - chodzi o to ze Louis miał dziewczynę jakoś pół roku temu było wszystko okej dopóki kiedy pokazał ja innym chodzi mi o fanów. Wystarczył miesiąc a była sławna Louis naprawdę robił dla niej wszytko lecz gdy stała się sławna totalnie jej odbiło i zerwała z nim. - powiedziała i spojrzała się na mnie - Millie poznałam was nie wiedząc kim jesteście kocham Louisa nie przez to ze jest sławny kocham go dla tego ze czuje się przy nim bezpiecznie jest kochany zabawny i troskliwy. Nie mam zamiaru pokazywać się w mediach. Chce jechać z wami do tego studia bo widzę ze Louis chodzi smutny od kilku dni a ja chce żeby był szczęśliwy i robię wszytko co w mojej mocy. Ciebie tez kocham najmocniej na świecie. Nie mam zamiaru was stracić.- powiedziałam przez płacz, Millie tez się popłakała i mnie przytuliła - ja tez cię kocham Millie- powiedziała - dobra teraz czas na Louisa- powiedziałam i poszłam do sypialni. Zobaczyłam ze płacze odrazu podbiegłam do niego. - misiu dlaczego płaczesz ? - powiedziałam i podniosłam jego głowę żeby spojrzał na mnie - słyszałem wasza rozmowę- powiedział mi mocno mnie pocałował - Louis posłuchaj mnie kocham cię najmocniej na świecie i nic tego nie zmieni. Chce jechać z toba bo chce żebyś był szczęśliwy i chce cię wspierać słyszysz- powiedziałam i spojrzałam mu głęboko w oczy - rozumiem Kylie - powiedział i mocno mnie przytulił - tez cię kocham pamiętaj - powiedział Położyliśmy się do łóżka. Mocno przytuliłam Louisa słyszałam jak jego serce bije. I spaliśmy aż do rana...
