Brat mojej przyjaciółki ❣️ louis partridge

23

Gdy dojechaliśmy była 11 a o 15 wyjeżdżamy. Postanowiłam ze pójdę się jeszcze zdrzemnąć. Louis tez się do mnie dołączył.obudziłam się po 30 minutach Louis już wstał bo robił coś na telefonie.
- co ty na to żebyśmy zamieszkali z innymi  w domu obok uczelni ? - zapytał Louis
-fajny pomysł a ile kosztuje ? - zapytałam bo taki dom na 6 osób będzie dużo kosztować
- moi rodzice wszytko pokryją tylko jedzenie i inne rzeczy będziemy kupować sami - powiedział i spojrzał mi w oczy
- No dobrze niech ci będzie- gdy to powiedziałam rzucił się na mnie z buziakami. Zeszliśmy na dół i Louis ogłosił komunikat.
- Uwaga Uwaga od poniedziałku będziemy mieszkać w domu wszyscy razem !!! - powiedział
- ale czad - powiedział Olivier i Finn w tym samym czasie
- jak wrócimy to odrazu przewozimy rzeczy- powiedziała Milie która chyba o wszystkim wiedziała
- idę coś zjeść i Millie idzie ze mną- powiedziałam i zaciągnęłam Millie do kuchni
- czy ty o wszystkim wiedziałaś  i nie powiedziałaś mi ?! - powiedziałam
- chciałam żeby ci Louis powiedział chcesz zobaczyć zdjęcia ? - powiedziała
Pokazała mi zdjęcia domu i mojego i Louisa pokoju.
- dom ma 6 pokoji do spania a my jako pary potrzebujemy 3 ale wrazie czego jakby ktoś się pokłócił.- powiedziała Millie

Cieszę się ze będziemy mieszkać razem.
Gdy nadszedł czas wyjazdu spakowaliśmy się do auta i wyjechaliśmy .dojechaliśmy strasznie późno bo Milie chciała Mc wsumie ja tez skorzystałam. Stwierdziliśmy ze dzisiaj się spakujemy a dopiero jutro przetransportujemy.Chłopacy spali u nas.
Wkoncu gdy się obudziłam dałam buziaka Louisowi który nadal spał bo Louisa nic nie obudzi.I poszłam się umyć, pomalować i ubrałam się w dosyć wygodne rzeczy. Miałam już uszykowane bo reszta moich ciuchów jest w kartonach.

Gdy się ubrałam poszłam coś zjeść na stołówkę z której wzięłam 5 crosantów i dżem. To wszystko dla nich. Gdy przyszłam wszyscy już wstali i bardzo ucieszyło ich ze przyniosłam im jedzenie.
Kiedy zjedli Louis zadzwonił po specjalny samochód do przewodu naszych rzeczy. Będzie o 13 jest 8 postanowiłam ze pójdziemy zobaczyć jak daleko jest dom od uczelni.Okazało się ze niecałe 4 minuty wiec jest spoko.A dom jest naprawdę piękny i duży.Poszliśmy jeszcze do parku i wróciliśmy do pokoji zamówiliśmy pizzę i oglądaliśmy filmy gdy dochodziła godzina 13 znieśliśmy pudła do holu a ekipa już się tym zajęła. My tez postanowiliśmy ze pojedziemy zaraz tam. Najpierw upewniliśmy się ze wszystko zabraliśmy.Trochę żal opuszczać to miejsce bo mimo że mieszkaliśmy tu miesiąc to jest pełno pięknych wspomnień. Oddaliśmy klucze od pokoji i pojechaliśmy do naszego nowego domu.