NIESAMOWITA EKRANIZACJA KSIĄŻKI ANI SHIRLEY-CUTHBERT
„KORDELIA" ZBIERA ŚWIETNE RECENZJE W PIERWSZYM TYGODNIU!
Ania siedziała na krześle z długopisem w ustach, mamrocząc pod nosem, co powinna powiedzieć w swoim przemówieniu.
— Dziękuję... Nie, nie. Ugh, chciałabym... Nie. — Zmięła kartkę papieru i zdjęła swoje okulary, następnie przecierając twarz dłońmi. Poczuła, jak ktoś siada obok niej, układając dłoń na jej ramieniu.
— Co się dzieje? — zapytał Gilbert.
— Muszę napisać przemówienie na rozdanie nagród, którego pewnie nie wygram! Nie mogę dobrać słów i... — Oparła głowę na jego ramieniu. — Przepraszam. Jest późno, a ty musisz rano wstać. Już wracam do łóżka.
Oboje przeszli do sypialni i się położyli. Ania nie mogła zamknąć oczu, jedynie wpatrywała się w sufit i bawiła włosami Gilberta. Nigdy w życiu nie pomyślałaby, że jej film zajdzie tak daleko.
Chłopak widział, że to ją stresuje i przez to on również był smutny.
— Aniu, nie popadaj w paranoję, okej? Na pewno pozostali też nie wiedzą, co robić i są tak samo zdenerwowani, co ty! Będzie dobrze, przysięgam. Proszę, idź spać. — Ucałował jej policzek, po czym przyciągnął ją jeszcze bliżej siebie. Tej nocy spała o wiele lepiej.
☁
Kiedy nadszedł dzień gali, w ich domu panował harmider.
Józia robiła makijaż i fryzurę Ani, Diana rozmawiała z kimś przez telefon, a Janka dokonywała ostatnich poprawek przy sukience.
— Mam kawę! — zawołała Ruby, podając napoje wszystkim swoim przyjaciółkom. — Jerry razem z chłopakami przyniesie bajgle!
Chłopaki przebiegli przez dom, nie chcąc jeszcze widzieć Ani.
Karol wszedł do pokoju ze swoją kamerą, by móc uwiecznić całe wydarzenie. Każda dziewczyna obecna w pokoju posłała mu spojrzenie.
— To dla dzieci Gilberta i Ani! Hej, dzieciaki! Tu wujek Karol! Popatrzcie na waszą mamę! — Ania parsknęła, a pozostali się zaśmiali. — Szykuje się, by tworzyć historię! W dziewczynach siła!
Rudowłosa zaczęła wiwatować, a Janka klaskać. Nagle chłopak zauważył tatuaż na nadgarstku Ani. Szybko na niego przybliżył.
— CZEKAJ! To wygląda jak tatuaż Gilberta! Czy wy—
Kiwnęła głową, przez co dziewczyny krzyknęły.
— Piliśmy pijani i z jakiegoś powodu Autumn umie robić tatuaże? Przekułam też Gilbertowi ucho, ale wdała się mu infekcja! — Przebiegła palcami po ręce, wspominając tę pamiętną noc.
— No dalej, ta butelka jest importowana! Jeden łyk, Aniu! Proszę! Nie kazałam Clarkowi mi tego kupić bez powodu! Musimy świętować! Zostałaś nominowana! — Willow uśmiechnęła się szeroko, podając jej trunek. Jeden łyk zamienił się w dwie i pół szklanki. Była cała rozchichotana i kleiła się do Gilberta. — Chcecie coś zobaczyć? — Podwinęła nogawkę swoich spodni, tym samym odsłaniając malutkie serduszko, w którego środku była flaga biseksualistów. — Obie takie mamy!
CZYTASZ
KOCHAŚ ━ SHIRBERT
Fanfiction━ w którym dwójka youtuberów się w sobie zakochuje. © -drunkenhour | 2020