Part 9

7.2K 475 13
                                    

- Zayn - wysyczałam przez zęby, odwracając się w stronę jego fałszywej mordy. - Widzę, że jesteś z siebie zadowolony?

- Nawet sobie sprawy nie zdajesz, jak bardzo. Zemsta to suka, huh? - wyszczerzył się. - Zresztą, tak to się kończy, kiedy się zaczyna puszczać za hajs. Aż tak nisko upadłaś?

- Ty kurwa kretynie - pacnęłam się w twarz. - Nie puszczam się to po pierwsze, jak nie masz dobrych informacji to się nawet nie udzielaj, a po drugie, jaka kurwa zemsta? Zrobiłam ci coś?

Zayn od kilku lat uważa, że zniszczyłam jego związek z Louise, bo nagadałam jej, że ją zdradzał. Co było gówno prawdą, ale on się uparł i cały czas trzyma się tej wersji. A zerwali, bo nie umiał o nią zadbać tak, jak robi to jej mąż Louis.

- Mógłbym teraz być z Louise - wysyczał z nienawiścią wymalowaną na twarzy. - Ale przez twoją chorobliwą zazdrość, ona mnie rzuciła i teraz pieprzy się z jakimś fagasem, a ja jestem tu wciąż nie mogąc wyleczyć złamanego serca!

- Ten "fagas" - zrobiłam cudzysłów w powietrzu. - Jest jej mężem i ma na imię Louis i daje jej to, czego ty nigdy nie mógłbyś jej dać! Daje jej opiekę, ciepło i miłość, a ty traktowałeś ją jak zabawkę, którą można rzucić w kąt, kiedy się znudzi!

Zayn rzucił się na mnie natychmiastowo i przygwoździł mnie do ściany. Dlaczego u mnie w szkole nie ma pieprzonego monitoringu? Bałam się go jak cholera, a nie zapowiadało się jakby ktokolwiek miał się rzucić mi z pomocą. Takie rzeczy tylko na filmach.

- Nawet nie waż się tak mówić suko!

- Niedługo mają mieć drugą rocznicę szczęśliwego małżeństwa - wiedziałam, że stąpam po cienkim lodzie, ale nie mogłam sobie darować złośliwości pod jego adresem. - Nie zaprosili cię?

Nagle poczułam tak mocne uderzenie, że całe życie przeleciało mi przed oczami. Jednak na dłuższą chwilę, zatrzymałam się na wspomnieniu ust Harry'ego na moich. Tak, to moje ulubione... w kilka sekund osunęłam się na podłogę i ujrzałam tylko rozmazane dwie postaci. Jedną z nich był Zayn, a drugą jakiś jasnowłosy chłopak. Kłócili się. Może o mnie. Ale w tamtym momencie wszytko było mi jedno. Zamknęłam oczy i zatraciłam się w ciemności.

~~~~~~~~~~~

Dobra, serio ostatni xD

Dziewczyna do wynajęcia || h.s.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz