• 169 •

393 23 14
                                    

Moja wizja dzieci Percabeth XDDD :

- Bianca Silena - 19 lat, bardzo długie blond włosy, lśniące i proste, duże oczy koloru morza, stanowi mieszankę wyglądu swoich rodziców, jest bardzo ładna, stosunkowo wysoka, szczupła, lekko umięśniona, opalona, z wyglądu jest właściwie taką typową california girl, ma wszystkie te same moce co Percy, z charakteru jest ogólnie bardziej do niego podobna, bo nienawidzi nauki i często nie łapie rzeczy od razu, choć w rzeczywistości im lepiej ją poznasz tym bardziej inteligenta się wydaje, na pewno ma duże zdolności strategiczne, jednak często mniejszą wiedzę od młodszego rodzeństwa, co bardzo ją irytuje, ma problemy z zapamiętywaniem i skupieniem, ma ADHD, jest zabawna, sarkastyczna, wyluzowana, często wychodzi z założenia, że co ma być to będzie, nie chce iść na studia, zamiast tego planuje założyć swoją szkołę surferską, bo kocha surfowanie i ogólnie morze, jest osobą zwariowaną, kreatywną, odważną, lubi przygody, często zgłasza się do wszystkiego pierwsza, z drugiej strony jest też bardzo leniwa i nienawidzi porannego wstawania, w szkole jest bardzo lubiana i popularna i lubi to, ma wielu znajomych, często chodzi na imprezy, co czasem źle się kończy, kilka razy kręciła z różnymi chłopakami, czasem może wydawać się wręcz głupią, pustą "laską", ale w rzeczywistości ma dużo kompleksów, chciałaby być jak jej młodsze rodzeństwo, czuje się od nich gorsza i o nich zazdrosna, z tego powodu kiedyś bardzo często kłóciła się z nimi, głównie z bratem, ale z czasem zmieniło się to na lepsze, czasem kłóci się z mamą, jest taką trochę córeczką tatusia, umie walczyć, najlepiej mieczem

- Luke Robert (Robert to pełne imie od Bob XD) - 17 lat, krótkie jasne włosy, szare oczy, ale bez burzowego spojrzenia, raczej z takimi wesołymi iskierkami, opalony, wysoki, wysportowany, podobny do Annabeth, generalnie przystojny, gra w koszykówkę w szkolnej drużynie, inteligentny po Atenie, po Posejdonie odziedziczył tylko oddychanie pod wodą, genialny strateg, świetnie sobie radzi przede wszystkim z fizyką i matematyką, w przyszłości chce studiować fizykę (skończy jako profesor na Harvardzie mówię wam), ma zaawansowaną dysleksję i dysgrafię, a przez to wiele problemów na lekcjach, gdy był w podstawówce, dużo ludzi mówiło mu, że jest analfabetą, co mocno go ruszało, ale teraz nabrał dystansu do siebie i sam też tak o sobie mówi, jest generalnie popularny wśród rówieśników, zarówno przez to kim są jego rodzice (a dorasta w Nowym Rzymie) jak i przez wiedzę, osiągnięcia sportowe i wygląd, ma więc sporo znajomych, ale tak naprawdę tylko jednego prawdziwego przyjaciela, bo większość nie chce go poznać dla niego samego tylko bardziej dla korzyści, nie jest nieśmiały, ale tylko przy takich najbliższych najbliższych się otwiera, jest odpowiedzialny, dużo się martwi o innych, a przez to często stresuje, ale stara się tego nie pokazywać, podoba się wielu dziewczynom i wie o tym, ale szuka tylko takiego związku bardzo na poważnie, nie chce co chwila z kimś kręcić, umie walczyć, ale najchętniej wręcz, ma paniczny lęk wysokości, wydaje się właściwie prawie idealny, co wielu ludzi (np. jego starszą siostrę) bardzo irytuje, a najbardziej kocha to jego mama (co jest dosyć paradoksalne bo Annabeth zawsze traktowała idealność np u Jasona jako wielką wadę), jest mocno opiekuńczy i bardzo przywiązany w stosunku do młodszej siostry

- Charlotte Zoe "Charlie" - 15 lat, bardzo ciemne, kręcące się włosy do łopatek, oczy koloru morza, z twarzy bardzo podobna do ojca, niska, drobna, wręcz chuda, blada, została urodzona o nawet kilka miesięcy za szybko, stąd wynika nie tylko jej drobna budowa, ale też nieustanne problemy z płucami i oddychaniem, nie wolno jej zbytnio wykonyważ aktywności fizycznych, przez to nie umie walczyć, oprócz oddychania pod wodą i nie moknięcia w niej nie odziedziczyła żadnych mocy, jednak to ona posiada największą wiedzę o mitologii i przygodach rodziców z trójki rodzeństwa, nie jest tak inteligenta jak Luke, ale bardziej niż Bianca, przede wszystkim bardzo dużo czyta i słucha opowiadanych przez innych historii, lubi też pisać, ma zainteresowania typowo humanistyczne, może to wynikać z tego, że często leży w szpitalu i tam się nudzi, w szpitalu poznaje też dużo chorych dzieci, przez co postanowiła w przyszłości zostać albo psychologiem dziecięcym albo pisarką, jest spokojną marzycielką, romantyczką, wydaje się bardzo stonowana i pogodna, jest pogodzona ze swoim zdrowiem, martwi się raczej o bliskich niż o siebie, bardzo bardzo mocno przywiązuje się do innych, ma mało znajomych, ale za to są to jej bardzo bliscy przyjaciele, jest najbardziej rodzinna z rodzeństwa, ale też najdłużej chowa urazę, nie umie wybaczać, a gdy ktoś powie/zrobi coś niemiłego jej bliskim to jest baardzo wredna, zawsze było jej smutno, że nic nie odziedziczyła po bogach i nie umie walczyć, więc świat herosów nie jest "jej światem", powoli się z tym godzi, oboje rodziców bardzo się nad nią rozpuszcza z powodu choroby i braku możliwości ochrony w razie ewentualnego ataku potworów, ma i z mamą i z tatą bardzo dobre relacje, choć uważa, że są w stosunku do niej nadopiekuńczy (tylko w stosunku do niej!), brata traktuje jak najlepszego przyjaciela i prawie zawsze stawała po jego stronie, gdy kłócił się z Biancą, przez co stosunkowo niedawno załapała lepszy kontakt z Biancą, może to też być związane z tym, że Luke zawsze się nią zajmował jak źle się czuła, odwiedzał w szpitalu jak najczęściej, a Bianca wydawała jej się dużo bardziej oschła i dosyć późno Charlie się skapnęła, że Bianca jest po prostu zazdrosna, ale też nie umie okazać młodszej siostrze uczucia, zresztą Charlie sama przyznała, ze za dużo uwagi w tej rodzinie idzie na nią

Dobra, z pewnym opóźnieniem (ale wsm to teraz ogólnie rozdziały nie są już regularnie, jak być może zauważyliście) dodaję moje wyobrażenie dzieci Percabeth. Te OC stworzyłam tak naprawdę z 4 lata temu i one wraz ze mną ewoluowały, dopisywałam i odbierałam im kolejne cechy, wymyślałam kolejne scenariusze z ich udziałem i wydarzenia z tych scenariuszy wpływały na moje wyobrażenie ich zachowań. Ich wiek tez ulegał zmianie, to znaczy zawsze zakładałam, że rodzili się co dwa lata (Bianca 6 czerwca 2018, Luke 6 stycznia 2020, Charlie 6 maja 2022 - celowo dałam wszędzie dzień urodzenia 6, stwierdziłam, że wsm czemu nie, takie zbiegi okoliczności się zgadzają a 18-12=6, czyli dzień urodzin Percy'ego odjąć dzień urodzin Annabeth XD), ale na początku widziałam ich w wieku 13, 15 i 17 lat. Potem, gdy ja dorastałam, i im dopisywałam kolejny rok. Z tymi OC jestem bardzo mocno związana, gdy jest mi smutno, zawsze wymyślam historie z nimi i teraz już nie umiem sobie wyobrazić dzieci Percabeth inaczej. Czuję się, jakby to już były indywidualne jednostki. Mam ich wyrytych w głowie bardzo dokładnie. Przykładowo, gdybym dziś ich tworzyła, pewnie nazywaliby się trochę inaczej, ale ich aktualne imiona są dla mnie już za bardzo zrośnięte z resztą rysów postaci. Wiem, że opisałam ich bardzo niechlujnie, tak po prostu po przecinku, bez zachowania kolejności czy schematu, ale po prostu uformowałam kłębiące się w mojej głowie od wielu lat myśli w jakieś słowa które to przedstawią, więc mam nadzieję, że cokolwiek zrozumieliście z tych opisów.

Dzielcie się swoimi opiniami, przemyśleniami i własnymi wyobrażeniami, koniecznie!

Percy Jackson ThoughtsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz